strona główna

Aktualności

Bez opłat za tusze dzików sanitarnych na użytek własny

Zgodnie z opiniami ministerstw rolnictwa i rozwoju wsi oraz klimatu i środowiska nie można obarczać myśliwych płatnościami za tusze dzików z odstrzału sanitarnego brane na użytek własny. Rozstrzygnięcie tego dylematu nastąpiło w wyniku działań Bartosza Sikorskiego, członka WKŁ „Raróg” w Gdańsku. Uchwałą walnego zgromadzenia tego koła z 2016 r. ustanowiono kwotę 70 zł za każdą wziętą na użytek własny tuszę dzika pozyskanego w ramach realizacji planu łowieckiego. W listopadzie 2019 r. zarząd „Raroga” wezwał członków koła do uregulowania płatności za dziki odstrzelone sanitarnie i przyjął do rozliczeń powyższą ryczałtową stawkę.

Koło „Nad Dziwną” przywrócone do PZŁ

Historia KŁ „Nad Dziwną” w Świnoujściu jest dla wielu osób najwymowniejszym objawem choroby toczącej Polski Związek Łowiecki, a właściwie jego władze. To za przyzwoleniem i z pomocą Zarządu Okręgowego PZŁ w Szczecinie, przy bezczynności Zarządu Głównego PZŁ, doszło do skrzywdzenia myśliwych, którzy utworzyli koło na terenie byłego OHZ-etu Nadleśnictwa Międzyzdroje. Kiedy ogromnym wysiłkiem, dzięki własnej pracy i zaangażowaniu prywatnych środków doprowadzili obwód do kwitnącego stanu, pod względem zarówno organizacyjnym, jak i przynoszenia dochodów, ich koło zlikwidowano, a w jego miejsce powstało nowe i to jemu przydzielono wspomniany obwód. Wszystko z naruszeniem przepisów prawa.

Strategia na rzecz bioróżnorodności do 2030 r. – 10% obszaru Europy z zakazem polowania

Przedstawiona w maju br. przez Komisję Europejską Unijna strategia na rzecz bioróżnorodności do 2030 r. „Przywracanie przyrody do naszego życia” zakłada objęcie ochroną co najmniej 30% obszarów lądowych i morskich państw członkowskich. Do zrealizowania tego celu w skali Wspólnoty jest potrzebne zwiększenie o 4% powierzchni chronionych obszarów lądowych oraz o 19% – morskich. Jedna trzecia spośród nich (odpowiednio 10% lądu i 10% morza), najcenniejsza pod względem...

Szczecińskie koła wnioskują do premiera o pomoc

Sześć kół łowieckich z terenu ZO PZŁ w Szczecinie – „Jeleń” w Chojnie, „Cyranka” w Trzcińsku-Zdroju, „Knieja” w Witnicy, „Hubertus” w Mieszkowicach, „Dziczy Las” w Swobnicy oraz „Sokół” w Szczecinie – w listopadzie zaapelowało o pomoc w związku ze złą sytuacją finansową, która wynika z ograniczeń w ich działalności przez pandemię COVID-19. Szczególnie dotkliwy dla budżetów okazał się brak przychodów z komercyjnych polowań zbiorowych. O swoim dramatycznym położeniu i kilkusettysięcznych rekompensatach za szkody wyrządzone w tym sezonie przez zwierzynę w uprawach i płodach rolnych (sygnalizowaliśmy to TUAJ) koła powiadomiły: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ZG PZŁ, ZO PZŁ w Szczecinie, Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektorat Sanitarny, starostwa powiatowe w Gryfinie i Myśliborzu oraz Zachodniopomorską Izbę Rolniczą.

ASF Saksonia–Lubuskie

Trzy tygodnie po stwierdzeniu pierwszego przypadku ASF-u w Saksonii (30 października) zakończono pierwszy etap poszukiwań padłych dzików. Obecnie ogrodzony stałym płotem obszar objęty ograniczeniami, w tym całkowitym zakazem polowań, ma 13,5 tys. ha. Większość tego terenu (8 tys. ha) należy do poligonu Górne Łużyce, znajdującego się pod kuratelą Federalnego Zarządu Lasów i Ministerstwa Obrony Narodowej. W poszukiwaniach padłych dzików poza areałem wojskowym wzięło udział 170 osób i 6 psów myśliwskich.

Minister Puda wnioskuje o polowania zbiorowe

Na zorganizowanej 26 listopada konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda przedstawił aktualną sytuację związaną z chorobami zakaźnymi zwierząt: ptasią grypą (chorobę wykryto na fermie niosek w Wielkopolsce), SARS-CoV-2 u norek hodowlanych (doniesienia medialne o takim przypadku w Polsce nie zostały potwierdzone przez PIWet-PIB w Puławach) oraz ASF-em. Poinformował, że zwrócił się do ministra zdrowia z propozycją, aby dopuścić organizowanie polowań zbiorowych, m.in. z tego powodu, że są one dużo bardziej skuteczne niż łowy indywidualne.

Belgia oficjalnie wolna od ASF-u

Dokładnie dwa lata po wystąpieniu ASF-u w Belgii Komisja Europejska uznała ten kraj za wolny od wirusa afrykańskiego pomoru świń. Po stwierdzeniu tam 13 września 2018 r. pierwszego przypadku choroby wśród dzików tamtejsze władze i służby weterynaryjne konsekwentnie realizowały plan jej zwalczania. Wyznaczono strefy zapowietrzoną i buforową, które ogrodzono płotami o łącznej długości 300 km. W gospodarstwach rolnych, które znajdowały się wewnątrz stref, zarządzono profilaktyczny ubój wszystkich świń domowych, przeprowadzony już pod koniec września 2018 r. Obowiązywały też ograniczenia we wstępie do lasu oraz w prowadzeniu gospodarki leśnej i rolnej na tym terenie. Całkowicie zakazano także polowań i intensywnie poszukiwano padłych dzików.

Leśnictwo i łowiectwo nowym działem administracji rządowej

Zmiana ustawy o działach administracji rządowej została przyjęta przez sejm 20 listopada i skierowana pod obrady senatu. Na jej mocy wydzielono leśnictwo i łowiectwo jako nowy dział administracji rządowej (dotychczas obie dziedziny były częścią działu środowisko). Obejmie on sprawy: zachowania, ochrony i powiększania zasobów leśnych; gospodarki leśnej; nasiennictwa w zakresie leśnego materiału rozmnożeniowego; ochrony lasów i gruntów leśnych oraz łowiectwa.   W...

Od koszyczka do rzemyczka

Trwa czas zarazy, a nawet dwóch, bo przecież nadal panuje ASF. Wśród tych bieżących spraw zajmujących społeczeństwa (również myśliwych), kraje, a nawet kontynenty uwadze umyka pewien nurt – przeważnie spokojny, ale zawsze konsekwentny. Otóż ciągle sączy się ekologistyczna propaganda m.in. kreująca oczywiście czarny obraz łowiectwa. Myśliwi zaś wydają się wobec takiej narracji zupełnie bezradni. Sedno skuteczności czarnego PR-u tkwi w tym, że kreatorzy negatywnej...

​Ad vocem „Wpływu polowań na ptaki i sposobów ograniczania ich negatywnego oddziaływania”

W BŁ nr 5/2019 Artur Mikiciński w swoim tekście „Skrzydlata pseudonauka” w bardzo emocjonalnych słowach skomentował pracę Cezarego Mitrusa i Adama Zbyryta „Wpływ polowań na ptaki i sposoby ograniczania ich negatywnego oddziaływania”. To, co znajdowało się w tym artykule, stało w sprzeczności z doświadczeniem życiowym oraz myśliwskim Mikicińskiego i zapewne czuł się on urażony w jego mniemaniu pomówieniami. Adam Zbyryt zgodnie z najlepszymi standardami...