strona główna

Aktualności

Dar myśliwskich serc dla domu opieki w Grobli

Informacja o ataku koronawirusa w Małopolsce pod koniec lipca bieżącego roku zelektryzowała Polskę. Wbrew zapewnieniom rządu, że wirus odpuszcza, uderzył on ponownie, do tego w jedno z najczulszych i najbardziej podatnych na zakażenia miejsc – w dom opieki dla osób starszych, niepełnosprawnych i przewlekle chorych. O placówce znajdującej się w Grobli w powiecie bocheńskim mówiły wszystkie media, i tradycyjne, i internetowe. Problem narastał tam lawinowo: 23 lipca na 99 zbadanych podopiecznych ośrodka u 50 osób wynik testu okazał się pozytywny. 27 lipca zakażonych było już 115 ze 165 podopiecznych, dwie osoby zmarły, 23 pensjonariuszy przebywało zaś w szpitalu, w tym 22 z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19, a jedna osoba z innych względów zdrowotnych. Wirusa wykryto także u ponad 20 członków personelu ośrodka. Z danych sanepidu wynikało, że w związku ze stwierdzonymi tam zakażeniami na kwarantannę skierowano ponad 300 osób (m.in. pracowników ośrodka i ich rodziny).

Filmowa premiera opery „Heca, czyli polowanie na zająca”

W niedzielny wieczór 2 sierpnia, dokładnie o godz. 20.08, rozpocznie się premiera online najstarszej polskiej opery „Heca, czyli polowanie na zająca”, zarazem najstarszej w Europie w całości poświęconej myślistwu. Film będzie dostępny na kanale YouTube i profilu na Facebooku stowarzyszenia Z Muzyką do Ludzi, które przygotowuje całe wydarzenie. Ta działająca od 2010 r. organizacja (w lipcu przypadało jej dziesięciolecie), złożona głównie z instrumentalistów, urządza koncerty i wydarzenia artystyczne w Wielkopolsce, przeważnie na terenach pozbawionych sal koncertowych czy oper. Zajmuje się również edukacją. Celem jest upowszechnianie kultury w miejscach z utrudnionym dostępem do niej.

Rogacz idzie w górę

Zarządcy i dzierżawcy obwodów łowieckich, którzy zgodnie z sugestiami ograniczenia intensywności odstrzałów kozłów na początku sezonu przesunęli je na okres wakacyjny, skorzystali z tego w dwójnasób. Z jednej strony w następstwie złagodzenia obostrzeń epidemicznych drgnęła sytuacja na rynku polowań komercyjnych. Z drugiej zaś – wzrosły ceny tusz rogaczy oferowane przez krajowych odbiorców. Jak jednak komentuje większość z nich, jest to pokłosie nie zwiększenia się zbytu dziczyzny, ale wzajemnej konkurencji.

Potrzebna zwierzyna drobna do badań

Zespół badawczy Katedry Hodowli Zwierząt i Oceny Surowców Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu specjalizuje się w badaniu jakości mięsa, w tym dziczyzny. Przeprowadzamy analizy mające zweryfikować przydatność kulinarną i technologiczną tego surowca. Obejmują one ustalenie pH, barwy, wodochłonności, tekstury oraz podstawowego składu chemicznego. Sprawdzamy także wpływ czasu i warunków przechowywania na kształtowanie się cech fizykochemicznych dziczyzny. Nasze badania umożliwiają promowanie mięsa zwierząt łownych jako wartościowego produktu zwierzęcego. Wyniki publikujemy w prestiżowych czasopismach anglojęzycznych.

Minister Woś chwali myśliwych za skuteczną walkę z ASF-em

412 tys. dzików pozyskanych w Polsce w ubiegłym sezonie, w tym 25,8 tys. odstrzelonych sanitarnie do końca stycznia br., oraz nieco ponad 90 mln zł wypłaconych odszkodowań – takie dane zaprezentował minister środowiska Michał Woś na posiedzeniu sejmu 23 lipca w odpowiedzi na pytania posłów Norberta Kaczmarczyka i Edwarda Siarki (obaj z PiS-u) o aktualną sytuację związaną z ASF-em.   Ponieważ ostatnio w przestrzeni publicznej mało się mówi o ASF-ie, a media nie straszą...

ZG PZŁ uchyla uchwałę, której nie ma?

Sprawa obwodu łowieckiego nr 88 w województwie zachodniopomorskim (teren ZO PZŁ w Koszalinie) stała się głośna po ujawnieniu w mediach internetowych informacji o członkostwie pracowników etatowych PZŁ i reprezentanta NRŁ w nowo powstałym KŁ „Basior”, pretendującym do dzierżawy tego łowiska. Z różnych niepotwierdzonych źródeł napływały też doniesienia o naciskach na zarząd okręgowy, które miały doprowadzić do szybkiego i korzystnego dla tego koła rozstrzygnięcia. Chętnych do wydzierżawienia obwodu zgłosiło się jednak więcej.

ASF w Pomorskiem. Pierwszy przypadek to dzik z przeciwciałami

15 maja br. potwierdzono przypadek ASF-u u dzika odstrzelonego 9 maja po godz. 1.00 w nocy w położonym nad Zalewem Wiślanym obwodzie, który jest dzierżawiony przez KŁ „Żuławy” w Nowym Dworze Gdańskim. Zwierzę zostało pozyskane w granicach obszaru objętego ograniczeniami (strefa czerwona), ok. 2,5 km od granicy z województwem warmińsko-mazurskim. Jest to zarazem pierwszy przypadek choroby zarówno w Pomorskiem, jak i na terenie wspomnianego koła, dzierżawiącego cztery sąsiadujące ze sobą obwody łowieckie – od ujścia Nogatu, przez zachodnie wybrzeże Zalewu Wiślanego, aż do krajowej trasy S7. Rocznie strzela się tutaj ok. setki dzików.

Myśliwi łucznicy na miejskie dziki

Propozycja nieodpłatnego wsparcia w redukcji dzików na obszarach miejskich, wystosowana w grudniu ub.r. do władz krajowych i lokalnych przez wielkopolski oddział Polskiego Stowarzyszenia Myślistwa Łuczniczego (PBA), pozostała bez odzewu. Założeniem było ograniczenie tempa szerzenia się ASF-u, który niewiele wcześniej pojawił się w województwie lubuskim i zaczął się przesuwać na wschód. Choroba postępuje nadal, a ognisko wirusa potwierdzono już niemal u bram Poznania. Swoją ofertę łucznicy ponowili więc podczas terenowego pokazu, który 29 czerwca zorganizowali ZO PZŁ w Poznaniu i działająca przy nim komisja łucznicza, a także wspomniany wyżej oddział PBA we współpracy z Wydziałem Leśnym UPP.

#GaszynChallenge w kole „Oręż”

Koło „Oręż” z siedzibą w Smołdzęcinie (Zachodniopomorskie) wielokrotnie dawało dowody solidarności z osobami, których los nie oszczędza. Tak było i tym razem. „Oręż” otrzymał nominację od KŁ „Szarak” w Połczynie-Zdroju i przyjął wyzwanie #GaszynChallenge, a tym samym zaangażował się w akcję pomocy choremu Kajtusiowi. Myśliwi wykonali po 10 pompek oraz zebrali do puszki 730 zł. Na koniec nominowali kolejne koła – KŁ nr 1 „Bzura” oraz WKŁ nr 134 „Przyszłość”, oba z Sochaczewa.