strona główna

Aktualności

Prof. Henryk Okarma członkiem grupy roboczej FACE ds. dużych drapieżników

Prof. Henryk Okarma członkiem grupy roboczej FACE ds. dużych drapieżników
Listopad 18 12:25 2020 Wydrukuj

Uchwałą nr 274/2020 Zarządu Głównego PZŁ, podjętą na wniosek wiceprzewodniczącego Europejskiej Federacji Stowarzyszeń na rzecz Łowiectwa i Ochrony Przyrody (FACE) – Jarosława Kuczaja, prof. Henryk Okarma z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie został reprezentantem PZŁ w grupie roboczej FACE ds. dużych drapieżników (FACE Large Carnivores Working Group). Tym samym naukowiec, w którego dorobku znalazły się m.in. „Krajowa strategia ochrony wilka warunkująca trwałość gatunku w Polsce” oraz monografia „Wilk”, oficjalnie dołączył do grona uznanych autorytetów w swojej dziedzinie.

 
Do głównych zadań grupy roboczej ds. dużych drapieżników należą tworzenie merytorycznego zaplecza FACE oraz kształtowanie popartej badaniami polityki zarządzania populacjami czterech konfliktowych gatunków dużych drapieżników w Europie – niedźwiedzia, wilka, rysia oraz rosomaka. Zdobytą wiedzę wykorzystuje się do lobbowania na rzecz łowiectwa i reprezentowania stanowiska europejskich myśliwych w strukturach prawodawczych UE. Przewodniczącym grupy roboczej jest Gunnar Glöersen ze Szwedzkiego Związku Łowieckiego. W tym gremium zasiada również m.in. inny ceniony na arenie międzynarodowej ekspert od dużych drapieżników, prof. Ovidiu Ionescu z Wydziału Leśnictwa Uniwersytetu Transylwańskiego w Braszowie w Rumunii.
 
Prof. Henryk Okarma już pod koniec 2012 r. został przewodniczącym reaktywowanej wtedy przez FACE grupy roboczej ds. dużych drapieżników. W tamtym czasie jednak ze względu na małe zaangażowanie władz PZŁ w działania na szczeblu międzynarodowym nie stworzono mu możliwości aktywnego uczestniczenia w jej pracach. Na spotkaniu online 10 listopada br. profesora ponownie powitano z dużym entuzjazmem w gronie członków grupy. To ważny krok na drodze do merytorycznej i pozbawionej emocji debaty nad statusem ochrony dużych drapieżników wobec stale narastającego konfliktu z człowiekiem. Nasz kraj nie jest w tym odosobniony. – W tej chwili strategiczna kwestia to możliwość gospodarowania dużymi drapieżnikami, kiedy ich liczebność i zasięg rosną, a status zachowania w dokumentach unijnych nie ulega zmianie. Szczególnym przejawem tej dynamiki wzrostu jest wilk. Mimo umacniania się jego populacji w części krajów europejskich ten gatunek znajduje się nadal w załączniku IV dyrektywy, który narzuca konieczność ścisłej ochrony. To w tej chwili przedmiot najbardziej gorących obrad grupy roboczej – mówi Henryk Okarma. – W Polsce jest inaczej, wilk znajduje się w załączniku V. To prawo krajowe narzuca nam jego ochronę – dodaje. Problemom koegzystencji człowieka z wilkiem została poświęcona telekonferencja zespołu międzypartyjnego Parlamentu Europejskiego do spraw różnorodności biologicznej, łowiectwa i obszarów wiejskich, zorganizowana 18 listopada br. Prof. Okarma wziął w niej udział jako ekspert.
 
– Włączenie prof. Henryka Okarmy w prace grupy roboczej FACE to bardzo dobra wiadomość dla polskich myśliwych. Daje nadzieję na to, że opracowana w 2011 r. strategia ochrony wilka w Polsce, po niezbędnej aktualizacji, przestanie zalegać w biurkach decydentów – mówi Jarosław Kuczaj. – Jestem w tej sprawie pesymistą. Papierkiem lakmusowym w Polsce jest stosunek do łosia. Jeżeli uda się przywrócić kontrolowane zarządzanie łowieckie tym gatunkiem, to stanie się możliwa debata nad podobnym podejściem do wilka. W gronie naukowców zawsze będzie to wywoływało kontrowersje. Wszystko w rękach polityków – nie kryje Henryk Okarma. Niezależnie od krajowych uwarunkowań ochrony dużych drapieżników włączenie profesora w prace grupy roboczej FACE, która poza wypełnianiem zadań swoistego think tanku stanowi platformę wymiany wiedzy o statusie czterech wspomnianych gatunków w całej Europie i problemach z nimi związanych, Henryk Okarma przyjął, jak przyznaje, z dużą satysfakcją.
 
Red., Fot. archiwum Henryka Okarmy, Ryszard Adamus

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.