strona główna

Aktualności

Państwa członkowskie sceptyczne wobec całkowitego wycofania ołowiu z amunicji

Państwa członkowskie sceptyczne wobec całkowitego wycofania ołowiu z amunicji
Czerwiec 06 11:47 2025 Wydrukuj

26 maja br. odbyło się posiedzenie Rady UE ds. Rolnictwa, której przewodniczył minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. Na koniec spotkania poruszono temat wywołany przez Czechów – proponowany całkowity zakaz stosowania ołowiu w amunicji oraz sprzęcie wędkarskim w oparciu o projekt rozporządzenia PE i Rady w sprawie rejestracji, oceny, udzielania zezwoleń i stosowanych ograniczeń w zakresie chemikaliów (REACH). Temat ten sygnalizowaliśmy TUTAJ.

 
Państwa członkowskie odniosły się sceptycznie do proponowanej przez Komisję Europejską regulacji. Strona czeska zwróciła uwagę, że nowe przepisy będą miały negatywny wpływ na myśliwych, sygnalizując inne właściwości amunicji zawierającej ołów w stosunku do jej dostępnych zamienników. Minister rolnictwa Marek Výborný podkreślił ponadto, że w okresie trwającej wojny w Ukrainie nie jest to najlepszy kierunek zmian w prawie. Ważne jest dbanie o środowisko, ale także o bezpieczeństwo i zdrowie ludzi, co sugerowałoby raczej konieczność podejmowania działań zmierzających do wykorzystania ołowiu w możliwie szerokim zakresie. Czeski minister zaapelował o wycofanie wniosku KE i nieprocedowanie zakazu stosowania ołowiu w zaproponowanym, daleko idącym kształcie. 
 
Słowacki minister rolnictwa i rozwoju wsi Richard Takáč poparł wypowiedź swojego czeskiego odpowiednika. Grecki wiceminister rozwoju obszarów wiejskich i żywności Christos Kellas zwrócił z kolei uwagę na położenie geograficzne swojego kraju i możliwe utrudnienia dla rybołówstwa morskiego oraz połowów rekreacyjnych wynikające z aktualnych zapisów projektu. Dodał, że konieczne jest dostosowane jego brzmienia do specyfiki otoczenia morskiego. Luis Planas Puchades, minister rolnictwa, rybołówstwa i żywności Hiszpanii uznał, że niezbędny jest dłuższy okres przejściowy dla dostosowania produkcji wariantywnej amunicji, a ponadto powinna istnieć derogacja dla amunicji wykorzystywanej do kontroli ASF-u. Portugalia zgodziła się z poprzednikami i wskazała, że zakaz amunicji ołowianej w konsekwencji będzie bardzo kosztowny. Hendrik Johannes Terras, minister spraw regionalnych i rolnictwa Estonii podkreślił, że konieczność ograniczenia dla ołowiu jest bezdyskusyjna. Podobnie do greckiego wiceministra zaznaczył jednak, że wprowadzenie zakazu będzie miało istotny wpływ na rekreacyjnych wędkarzy, którzy stanowią liczne grono estońskiego społeczeństwa.
 
Również Ignas Hofmanas, minister rolnictwa Litwy wskazał, że ważne jest ograniczenie wykorzystania ołowiu, ale z uwagi na geopolityczne uwarunkowania nie poparł on dalszego procedowania planowanego zakazu. Austria podziękowała Czechom za zainicjowanie dyskusji i zaapelowała o zawarcie w projekcie rozporządzenia dłuższego, minimum dziesięcioletniego okresu przejściowego, i podobnie jak Litwa zasygnalizowała, że w kontekście geopolitycznym wniosek KE staje się problematyczny. Na to samo zwrócił uwagę minister rolnictwa Łotwy Armands Krauze, wyrażając zarazem poparcie dla zmniejszania wykorzystania ołowiu w przyszłości. Dodał jednak, że aktualnie z uwagi na agresję Rosji w Ukrainie wydaje się to zbyt ryzykowne. Taka radykalna zmiana w obecnych czasach może doprowadzić do zachwiania całego rynku dostaw amunicji w UE. Ponadto zwrócił on uwagę na to, że zamienników dla amunicji bezołowiowej jest wciąż mało. Zaznaczył także, że choć planowany zakaz na pewno jest dobrym krokiem w kierunku ochrony środowiska, to z uwagi na wysokie koszty wynikające z wprowadzenia proponowanych ograniczeń dla sektora wędkarskiego i łowiectwa popiera czeski wniosek o wycofanie się KE z zamiarów  przyjęcia rozporządzenia REACH.

Do powyższych obaw przyłączył się Francesco Lollobrigida, włoski minister rolnictwa, suwerenności żywnościowej i lasów wskazując, że należy wstrzymać się z procedowaniem rozporządzenia dopóki projekt tego dokumentu nie będzie należycie przygotowany. Podkreślił, że w obecnej formie doprowadzi on do znacznego podniesienia kosztów dla konsumentów. Zauważył także, że w odniesieniu do wędkarstwa nie ma oczekiwanych zamienników dla ołowiu. To jeden z argumentów, które powinny przemawiać przeciwko dalszemu procedowaniu rozporządzenia. Peter Kullgren, szwedzki minister ds. obszarów wiejskich, wyraził obawy co do wpływu ograniczeń ołowiu w amunicji na zarządzanie zasobami dzikich zwierząt, a także na system obrony wojskowej w Europie, ponieważ skutki planowanych regulacji dotkną również przemysłu zbrojeniowego UE. Stanowczo zwrócił on ponadto uwagę, że projekt rozporządzenia leży w sprzeczności z tzw. Białą Księgą  Obronności – Gotowość 2030 (ang. White paper for European defence – Readiness 2030) i realnie przekłada się na bezpieczeństwo państw członkowskich. Wiceminister rolnictwa i żywności Bułgarii Yanislav Yanchev zgodził się z uwagami swoich przedmówców. Ministrowie rolnictwa Węgier István Nagy oraz rolnictwa i leśnictwa Finlandii Sari Essayah wytknęli natomiast zbyt krótkie okresy przejściowe na dostosowanie się różnych dziedzin działalności gospodarczej (wędkarstwa, myślistwa, przemysłu obronnego) do nowych regulacji.
 
Unijna komisarz ds. środowiska Jessika Roswall podziękowała za wymianę poglądów i zgłoszone uwagi. Zaznaczyła, że projekt rozporządzenia absolutnie nie ma charakteru politycznego. Podkreśliła, że po wielu latach prac i badań naukowych prowadzonych przez liczne grono ekspertów z Europejskiej Agencji ds. Chemikaliów (European Chemicals Agency, ECHA) nie ma wątpliwości co do toksyczności ołowiu oraz jego szkodliwości dla zwierząt i ludzi. Dodała, że zbadano skutki społeczno-ekonomiczne planowanych do wdrożenia zmian, a możliwości minimalizacji wykorzystywania ołowiu istnieją i są stosowane z powodzeniem w kilku krajach UE, co daje solidne podstawy dla prowadzenia prac nad projektem rozporządzenia KE. Jeżeli natomiast chodzi o uwagi związane z obronnością, pani komisarz uznała je za stanowczo chybione, bo w rozporządzeniu przewidziano derogacje w tym zakresie (do zastosowań policyjnych, wojskowych i obronnych, dla organów ścigania, ochrony krytycznej, ochrony konwojów o dużej wartości, ochrony budynków publicznych i przestrzeni publicznej).

Przewodniczący Rady minister Czesław Siekierski na zakończenie podkreślił ważną rolę przeprowadzonej dyskusji, żywiąc nadzieję na dopracowanie projektu rozporządzenia przez KE.

Jarosław Kuczaj, Fot. Jordi Mora/ Adobe Stock

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.