strona główna

Aktualności

Strategia na rzecz bioróżnorodności do 2030 r. – 10% obszaru Europy z zakazem polowania

Strategia na rzecz bioróżnorodności do 2030 r. – 10% obszaru Europy z zakazem polowania
Grudzień 11 10:20 2020 Wydrukuj

Przedstawiona w maju br. przez Komisję Europejską Unijna strategia na rzecz bioróżnorodności do 2030 r. „Przywracanie przyrody do naszego życia” zakłada objęcie ochroną co najmniej 30% obszarów lądowych i morskich państw członkowskich. Do zrealizowania tego celu w skali Wspólnoty jest potrzebne zwiększenie o 4% powierzchni chronionych obszarów lądowych oraz o 19% – morskich. Jedna trzecia spośród nich (odpowiednio 10% lądu i 10% morza), najcenniejsza pod względem obecnej lub potencjalnej wartości różnorodności biologicznej, ma natomiast podlegać ochronie ścisłej. Początkowo nie określono precyzyjnie jej zakresu, zaznaczono jednak, że nie musi się wiązać z niedostępnością tych terenów dla ludzi.
 
Wobec tego Europejska Federacja Stowarzyszeń na rzecz Łowiectwa i Ochrony Przyrody (FACE) oceniła działania na rzecz wdrożenia strategii jako ambitne, ale słuszne. Organizacja podkreśliła, że w zatrzymaniu zaniku gatunków będzie kluczowa rola myśliwych. Jednocześnie reprezentanci środowiska łowieckiego wyrazili nadzieję, że powiązanie zwiększania różnorodności biologicznej m.in. z założeniami wspólnej polityki rolnej po 2020 r. wpłynie pozytywnie na ciągłość korytarzy ekologicznych oraz przyniesie wymierne korzyści dla zwierzyny drobnej i ptactwa zamieszkujących ekosystemy agrarne. Jak zwrócono uwagę na konferencji online, zorganizowanej 30 czerwca br. pod auspicjami zespołu międzypartyjnego Parlamentu Europejskiego do spraw różnorodności biologicznej, łowiectwa i obszarów wiejskich, warunkiem powodzenia wspomnianych działań jest jednak zdobycie akceptacji społeczności lokalnych i grup interesariuszy, przede wszystkim właścicieli ziemi.
 
Na początku października Komisja Europejska przedstawiła projekt kryteriów i wskazówek dotyczących obszarów chronionych na mocy Unijnej strategii na rzecz bioróżnorodności do 2030 r., opracowany przez grupę ekspertów ds. dyrektyw ptasiej i siedliskowej (NADEG). Zgodnie z przyjętymi założeniami wspomniane wyżej tereny podlegające ścisłej ochronie miałyby zostać objęte zakazami: działalności górniczej, wędkarstwa, łowiectwa i gospodarki leśnej, te potraktowano bowiem jako zakłócające naturalne procesy. Dozwolono by zaś na aktywności mniej ingerujące w środowisko, takie jak: badania naukowe, przeciwdziałanie katastrofom naturalnym, zakładanie nieinwazyjnych instalacji energetyki odnawialnej oraz kontrolowana turystyka.
 
To na razie początkowy etap prac nad wdrożeniem strategii. Rządy państw członkowskich mają czas na zaopiniowanie projektu do 15 grudnia br., kiedy zaplanowano kolejne posiedzenie grupy NADEG. FACE niemal natychmiast zajęło negatywne stanowisko wobec tak daleko idącej interpretacji ochrony, która ignoruje zrównoważone korzystanie z odnawialnych zasobów środowiska oraz obiektywne przesłanki stojące za koniecznością aktywnego zarządzania populacjami zwierzyny. Spotkało się to z błyskawiczną reakcją m.in. Czech oraz Szwecji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że Polska również negatywnie odnosi się do objęcia 10% obszaru Wspólnoty ochroną ścisłą w zaprezentowanym wyżej rozumieniu.
 
Niezależnie od tych nieoficjalnych informacji swoje stanowisko w sprawie przedstawił Polski Związek Łowiecki. W pismach skierowanych do ministrów: Michała Kurtyki, Małgorzaty Golińskiej i Edwarda Siarki (Ministerstwo Klimatu i Środowiska), Grzegorza Pudy (Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi), Zbigniewa Ziobry (Ministerstwo Sprawiedliwości) oraz dyrektora Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Andrzeja Szwedy-Lewandowskiego, zaznaczono, że kompetencje do decydowania o celach ochrony oraz zarządzania obszarami, które spełnią założenia strategii, powinny mieć państwa członkowskie. Zwrócono także uwagę, że gospodarka łowiecka oraz odstrzały zwierzyny na terenach chronionych przyczyniają się do odpowiedniego zarządzania zwierzyną płową, eliminacji gatunków inwazyjnych czy przeciwdziałania zagrożeniom epizootycznym (np. ASF-owi), co pozytywnie wpływa na zachowanie zasobów przyrody.
 
– Musimy pamiętać, że niektóre propozycje Komisji Europejskiej teraz przedstawiane w formie wskazówek w przyszłości mogą się stać wiążącymi przepisami, np. na drodze orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE. Mamy już takie przykłady. Dlatego ważne jest, aby z uwag technicznych już na tym etapie usunąć sformułowania, które mogłyby w sposób nieuzasadniony ograniczać prowadzenie gospodarki łowieckiej – komentuje Jarosław Kuczaj, członek Zarządu Głównego PZŁ i wiceprzewodniczący FACE.
 
Według GUS-u (rocznik „Ochrona środowiska 2019”) na koniec 2018 r. różnymi formami prawnej ochrony przyrody było objęte w Polsce 38,1% obszarów lądowych i morskich. Średnia unijna wynosiła wówczas 23,4%. Ochronie ścisłej w granicach Wspólnoty podlega 3% obszarów lądowych oraz mniej niż 1% morskich.
 
Red., Fot. Marcin Zakrzewski/Adobe Stock

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.