Głosowanie w sprawie obniżenia statusu ochronnego wilków w Europie już w grudniu
Listopad 21
14:12
2024
Wydrukuj
44. posiedzenie Stałego Komitetu Konwencji Berneńskiej coraz bliżej. Wszyscy zainteresowani aktywnym zarządzaniem populacją wilków, w tym agendy rządowe i samorządowe wszystkich szczebli, szczególnie lokalnych, wyczekują decyzji, która już na początku grudnia zapadnie w Strasburgu.
Oficjalny wniosek dotyczący zmiany w załącznikach II i III do Konwencji o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk (konwencja berneńska, 1979 r.), będący następstwem wrześniowej decyzji Unii Europejskiej w tej sprawie (więcej TUTAJ), leży już na biurkach stałych przedstawicielstw wszystkich stron konwencji, w tym również Polski.
Pół wieku bez zmian w statusie wilków
Przypomnijmy, że we wniosku skierowanym 27 września br. do sekretarza generalnego konwencji berneńskiej przez dyrektor generalną ds. środowiska Komisji Europejskiej, działającą w imieniu całej UE, zawarto propozycję obniżenia statusu ochronnego wilków poprzez przesunięcie gatunku z załącznika II (figuruje w nim jako ściśle chroniony) do załącznika III (gdzie będzie miał status „tylko” chronionego), który pozwala na aktywne zarządzanie populacją. W następstwie Biuro Traktatowe Rady Europy (Council of Europe Treaty Office) niezwłocznie 1 października przekazało wspomniany wniosek wszystkim stronom konwencji. Takie tempo wynikało z brzmienia art. 17 – strony muszą się zapoznać z proponowanymi zmianami minimum dwa miesiące przed planowanym posiedzeniem Stałego Komitetu.
Dla lepszego zobrazowania konieczności wprowadzenia proponowanej, popartej merytorycznymi argumentami zmiany nadmienię, że umieszczenie gatunków zwierząt w załącznikach II i III zostało oparte na danych naukowych dostępnych w czasie negocjowania konwencji, czyli w latach 70. ub.w.! Wilk jako gatunek jest dla większości państw Europy (dla jasności – nie dotyczy to Polski) wymieniony w załączniku II od chwili wejścia konwencji w życie w 1982 r. Czy prawie pół wieku to wciąż za mało, aby zapadły konieczne decyzje podparte twardymi danymi? Przekonamy się o tym już w najbliższym czasie. Wspomnę jeszcze, że ostatnia (zresztą chyba zarazem pierwsza) próba obniżenia statusu ochronnego wilków w ramach konwencji na wniosek Szwajcarii była podjęta w 2022 r., jednak nie powiodła się wobec sprzeciwu stron wyrażonego na posiedzeniu w listopadzie 2022 r.
Dwa raporty grup eksperckich
UE za podstawę propozycji obniżenia statusu ochronnego wilków podaje dwa ostatnie raporty o stanie zachowania (conservation) ich populacji w Europie. Pierwszy z nich to „Ocena stanu ochrony wilka (Canis lupus) w Europie” [Assessment of the conservation status of the Wolf (Canis lupus) in Europe] opracowany przez naukowców z Large Carnivore Initiative for Europe (LCIE) w 2022 r. Omówiłem go szczegółowo w artykule pt. „Wilcza dezinformacja za przyzwoleniem?” na łamach BŁ 4/2023.
Drugi dokument to „Sytuacja wilka (Canis lupus) w Unii Europejskiej” [The situation of the wolf (Canis lupus) in the European Union], będący dogłębną analizą opracowaną przez grono ekspertów skupionych wokół grupy organizacji konsultingowych N2K Group dla Dyrekcji Generalnej KE ds. Środowiska w 2023 r., m.in. na bazie informacji zebranych w ramach konsultacji od lokalnych społeczności, naukowców i zainteresowanych stron z poszczególnych krajów członkowskich. Wszystkie zgromadzone dane przed wykorzystaniem były weryfikowane naukowo i porównywane z oficjalnymi statystykami na temat populacji wilków oraz ich wpływu na zwierzęta gospodarskie przekazanymi KE przez właściwe organy państw członkowskich (lub zidentyfikowanymi za pośrednictwem innych wiarygodnych źródeł, w przypadku gdy oficjalne dane rządowe nie były dostępne). Co ciekawe, z Polski nadesłano w ramach konsultacji łącznie 450 wiadomości, z czego ponad 90% pochodziło od osób opowiadających się za utrzymaniem dotychczasowego statusu ochronnego tego gatunku.
Coraz więcej wilków w UE
Dwa wspomniane wyżej raporty potwierdzają, że liczebność wilków wykazuje pozytywny trend w ciągu ostatnich kilku dekad i gatunek ten z powodzeniem odrodził się na europejskim kontynencie. Porównanie map rozmieszczenia wilków z lat 2000, 2005 i 2016 świadczy o znacznym rozszerzeniu zasięgu dziewięciu subpopulacji gatunku w Europie. Aktualnie jest on notowany we wszystkich krajach Europy kontynentalnej. W części z nich bytują duże populacje liczące ponad tysiąc osobników.
W raporcie LCIE opracowanym w 2022 r. wykazano, że w UE liczebność wilków szacuje się na ok. 19 tys. osobników (w porównaniu z ok. 14,3 tys. w 2016 r.), a w Europie (z wyłączeniem Białorusi i Federacji Rosyjskiej) – 21,5 tys. osobników (17 tys. w 2016 r.). Zgodnie z tym raportem w 17 (z 24) państwach członkowskich, w których występują wilki, ich populacje wykazały trend rosnący, a w pozostałych 7 – stabilny. Dokument ten jednoznacznie dowodzi, że liczebność wilków w UE nie spada. Według ostatniej, cyklicznej oceny stanu ochrony przeprowadzonej na mocy art. 17 dyrektywy siedliskowej dla okresu sprawozdawczego 2013–2018, a więc sprzed powstania powyższego raportu, wilki odnotowano w 21 krajach UE, a całkowitą unijną populację szacowano na ok. 11–17 tys. osobników.
Najnowsze dane z analizy przeprowadzonej przez N2K Group dla KE wykazały z kolei, że w całej UE liczebność wilków może wynosić ok. 20,4 tys., co jest liczbą nieznacznie wyższą od wartości podanej przez LCIE w 2022 r., ale już wyraźnie wyższą od tej raportowanej przez państwa członkowskie za okres 2013–2018. Nie ma więc żadnej wątpliwości, że liczba wilków w UE rośnie. Ma to także odzwierciedlenie w najświeższym dokumencie z 2024 r. przygotowanym przez LCIE pt.: „Mapy rozmieszczenia dużych drapieżników i aktualizacje populacji 2017–2022/23” (Large carnivore distribution maps and population updates 2017–2022/23). Podobnie jak w dokumencie LCIE z 2022 r. dotyczącym oceny stanu ochrony wilków w Europie, tak i w tym przypadku potrzebne dane dla Polski przekazało Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” [prezes stowarzyszenia dr hab. Sabina Pierużek-Nowak jest członkiem LCIE – przyp. red.].
Decyzja polityczna
Stały Komitet Konwencji Berneńskiej będzie obradować od 2 do 6 grudnia br., a sprawa obniżenia statusu ochronnego wilków ze ściśle chronionego na chroniony zostanie podjęta 3 grudnia. Niech nas jednak nie uśpi pozorny spokój i cisza, jakie zapanowały wokół tego wydarzenia oraz przekonanie, że propozycja UE gładko przejdzie większością 2/3 głosów. Fakt, do sukcesu na posiedzeniu komitetu wystarczy dodatkowe siedem głosów za, bo poparcie 27 krajów unijnych jest już pewne, ale jak to się zwykło mówić: licho nie śpi. Chodzi tutaj o decyzje bardziej polityczne niż merytoryczne. Lobbing organizacji stojących za utrzymaniem status quo –istniejącego już przypomnę prawie pół wieku – trwa w najlepsze. Ponadto nie bacząc na wynik nadchodzącego głosowania, Norweski Instytut Badań Przyrodniczych wspólnie z LCIE intensywnie pracuje nad modyfikacją przepisów i metodologii dotyczących określania wartości referencyjnych dla dużych drapieżników w Europie (Developing methodology for setting Favourable Reference Values for large carnivores in Europe), które mogą znacznie utrudnić osiągnięcie pożądanego, właściwego stanu ochrony gatunku (favourable conservation status, FCS) i tym samym zamknąć drogę do zarządzania populacją wilków w ramach dyrektywy siedliskowej z uwagi na niespełnienie podstawowego wymogu.
Realna możliwość zarządzania może jednak zostać jeszcze wcześniej sparaliżowana z powodu danych dotyczących stanu populacji wilków przekazanych przez państwa członkowskie w ramach najbliższego okresowego raportowania o stanie gatunków i siedlisk na mocy wspomnianego wyżej art. 17 dyrektywy siedliskowej. Krajowe sprawozdania za okres 2019–2024 muszą dotrzeć do KE przed 31 lipca 2025 r. Zawarte w nich informacje będą kluczowe nie tylko dla przyszłego przesunięcia populacji wilków z załącznika IV do załącznika V dyrektywy (odpowiedniki załącznika II i III konwencji berneńskiej), ale także dla populacji obecnie znajdujących się w załączniku V, co dotyczy m.in. Polski. W przypadku gdy raport wykaże, że nie znajdują się one we właściwym stanie ochrony, to może dojść do wstrzymania polowań tam, gdzie są dozwolone. Aktywność zainteresowanych stron (m.in. krajowych organizacji łowieckich) w tym zakresie winna być zatem priorytetowa, aby nie doszło do powtórki sytuacji opisanej we wspomnianym już artykule „Wilcza dezinformacja za przyzwoleniem?”.
Aktualizacja: 50 lat ścisłej ochrony wilków wystarczy!
Wymagana większość 2/3 państw sygnatariuszy konwencji berneńskiej (27 państw UE wspartych głosami 11 krajów spoza Wspólnoty) 3 grudnia br. poparła w głosowaniu wrześniową decyzję UE dotyczącą zmiany statusu ochrony wilków ze „ściśle chronionych gatunków fauny” (załącznik II) na „chronione gatunki fauny” (załącznik III). Finalne decyzje zostaną opublikowane na zakończenie trwającego 44. posiedzenia Stałego Komitetu Konwencji Berneńskiej, tj. 6 grudnia. Będą to więc pamiętne mikołajki.
Zmiana w załącznikach konwencji berneńskiej wejdzie w życie 7 marca 2025 r. i dopiero po tym terminie UE będzie mogła odpowiednio dostosowywać załączniki IV i V dyrektywy siedliskowej. Przypominam zarazem, że Komisja Europejska pracuje już intensywnie nad nowymi regulacjami wykorzystywanymi na potrzeby przygotowywania sprawozdań państw członkowskich w ramach art. 17 dyrektywy siedliskowej, o czym wspominałem szerzej w powyższym artykule.
Jarosław Kuczaj, społeczny doradca i reprezentant PZŁ w FACE
Fot. michal/ Adobe Stock