strona główna

Aktualności

Kursy podstawowy i selekcjonerski. Ile kosztowały w PZŁ?

Kursy podstawowy i selekcjonerski. Ile kosztowały w PZŁ?
Czerwiec 11 09:32 2021 Wydrukuj

Zwróciliśmy się do poszczególnych okręgów PZŁ o udzielenie informacji o liczbie i kosztach przeprowadzonych kursów podstawowego i selekcjonerskiego w ciągu ostatnich dwóch lat. Odpowiedzi podjął się Zarząd Główny PZŁ, który udostępnił zbiorcze zestawienie danych dla 49 podległych mu jednostek. Okazało się, że opłaty za szkolenie myśliwych stanowią dla związku źródło niemałych przychodów. Należy jednak pamiętać, że – jak wyjaśnił mec. Miłosz Kościelniak-Marszał w artykule „Bariera: staż” ( 5/2021) – organizacja kursów jest tzw. zadaniem zleconym i w myśl art. 42 ust. 9 Prawa łowieckiego wysokość pobieranych opłat ma uwzględniać wyłącznie poniesione koszty. To oznacza zakaz czerpania z tego tytułu dochodu przez zrzeszenie.
 
Wiadomo, że na wysokość ceny kursu składają się różne zmienne, w tym m.in.: liczba treningów oraz dostępność strzelnicy, koszt sali wykładowej, materiały szkoleniowe, wynagrodzenia wykładowców czy liczba słuchaczy. Niestety władze PZŁ nie przedstawiły dokładnych rozliczeń. Uznały, że nie przemawia za tym żaden szczególnie istotny interes społeczny.
 
Redakcja w odpowiedzi na sygnały od czytelników zamierzała poznać przyczyny niekiedy znacznych różnic w cenach kursów między poszczególnymi okręgami PZŁ. Przedstawienie możliwie szczegółowej kalkulacji powinno zostać potraktowane jako zrealizowanie nie tylko istotnego interesu publicznego środowiska myśliwych, członków PZŁ, lecz także interesu osób zainteresowanych wstąpieniem w szeregi tej organizacji, a nadto byłoby dowodem pełnej transparentności działań zrzeszenia. Zarząd Główny natomiast, biorąc na siebie ciężar korespondencji z w imieniu okręgów, nie podzielił się tą wiedzą w trybie Prawa prasowego ani nie ustosunkował się do późniejszej prośby wystosowanej na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej o udostępnienie umów, faktur i rachunków potwierdzających wydatki poniesione w związku z organizacją szkoleń.
 
Ile za kurs w twoim okręgu?
Przeanalizujmy wobec tego dane, którymi dysponujemy. Wysokość cen kursów w ostatnich dwóch latach dla wszystkich okręgów PZŁ obrazuje poniższa interaktywna mapa. Małego doprecyzowania wymagają stawki podane dla okręgu rzeszowskiego – obejmują one wartości wyjściowe (1650 i 1600 zł) dla większości kursantów. Część z nich zapłaciła jednak mniej. Koszty wahały się od 1500 do 1530 zł w 2019 r. oraz od 1450 do 1630 zł w 2020 r.

 


Ceny kursów na uprawnienia podstawowe i selekcjonerskie w poszczególnych okręgach PZŁ w latach 2019 i 2020. Wykonanie: Brać Łowiecka


* W nawiasach podano liczbę przeprowadzonych kursów w przypadkach, kiedy w danym roku odbył się więcej niż jeden

** Podano stawki wyjściowe dla większości kursantów. Część z nich zapłaciła mniej: od 1500 zł do 1530 zł w 2019 r. oraz od 1450 zł do 1630 zł w 2020 r.



W latach 2019 i 2020 przeszkolono 3716 i 3121 osób zainteresowanych wstąpieniem w szeregi zrzeszenia. Selekcjonerów przybyło odpowiednio 2660 i 2463. W roku pandemii żadnego kursu nie przeprowadzono w Kielcach ani w Szczecinie. Uprawnień do polowania na zwierzynę trofealną nie można było zdobyć ponadto w Gdańsku, Kaliszu, Radomiu, Słupsku ani Wałbrzychu. Były też okręgi, w których mimo obostrzeń udało się przeprowadzić kilka kursów – trzy kursy dla nowo wstępujących zorganizowały Bydgoszcz (139 osób) i Katowice (123 osoby), po dwa – Biała Podlaska (62 osoby), Krosno (46 osób), Olsztyn (60 osób), Przemyśl (78 osób) i Tarnów (72 osoby), a także Rzeszów i Wrocław (w obu tych okręgach przeszkolono łącznie po 122 kursantów). Dwie edycje dla selekcjonerów zorganizowały Bielsko-Biała (43 osoby), Bydgoszcz (107 osób), Gorzów Wielkopolski (92 osoby), Jelenia Góra (83 osoby), Katowice (93 osoby), Łomża (41 osób), Wrocław (93 osoby) i Rzeszów (76 osób), a aż trzy – Olsztyn (125 osób).
 
Gdzie najdrożej, a gdzie najtaniej?
Najwyższy koszt kursu podstawowego w zeszłym roku trzeba było ponieść w okręgach: warszawskim (1950 zł – 100 kursantów), skierniewickim (1845 zł – 45 kursantów), słupskim (1800 zł – 84 kursantów) i przemyskim (1800 zł – 78 kursantów). Ostatni z wymienionych przodował w zestawieniu kwotą 2500 zł przed dwoma laty za jeden z kursów dla 35 uczestników (druga edycja kosztowała 1700 zł, a wzięło w niej udział 37 osób). Za Przemyślem był wówczas Lublin z ceną 2100 zł za kurs dla 57 osób. Tutaj odnotowano jedną z największych obniżek – kurs w 2020 r. kosztował już 1400 zł, a wzięły w nim udział 64 osoby.
 
Na drugim biegunie przed rokiem znalazły się okręgi: bielski (820 zł; 25 kursantów), wrocławski (tańsza z dwóch edycji kosztowała 950 zł; 68 kursantów), legnicki (1000 zł; 32 kursantów) i leszczyński (1000 zł; 65 kursantów). Średnia cena dla wszystkich okręgów wyniosła ok. 1500 zł.
 
Przyszli selekcjonerzy w 2020 r. płacili od 360 zł w Piotrkowie Trybunalskim do okrągłego tysiąca w Skierniewicach. Ceny w pozostałych okręgach plasowały się między tymi widełkami. Średnio dla PZŁ wyszło nieco ponad 600 zł. Łączny przychód za oba rodzaje kursów przekroczył natomiast 6 mln zł (rok wcześniej było to 7,6 mln zł).
 
Jak widać, gdyby nie formalności, można by z powodzeniem uprawiać turystykę szkoleniową i zapisywać się na kurs tam, gdzie jest najtańszy lub w opinii uczestników – najlepszy (o ile jakość idzie w tym przypadku w parze z ceną). Warto byłoby także rozważyć rezygnację z organizacji szkoleń w okręgach, które z różnych względów muszą robić to po wysokich kosztach, często trudnych do zaakceptowania dla osób zainteresowanych wstąpieniem w szeregi myśliwych.
 
Niejawne rozliczenia
Największe przychody z tytułu obu rodzajów kursów odnotował w zeszłym roku okręg bydgoski – 314 tys. zł. Niższy pułap osiągnęły, ale nadal utrzymały się w gronie rekordzistów: Warszawa (290 tys. zł), Katowice (283 tys. zł), Ostrołęka (226 tys. zł) i Rzeszów (223 tys. zł). Pozostałe okręgi zebrały poniżej 200 tys. zł. Najmniej wpływów było w Legnicy (46 tys. zł), Bielsku-Białej (52,7 tys. zł) i Wałbrzychu (51,6 tys. zł; nie odbył się tam kurs selekcjonerski). Rok wcześniej w rankingu przodowały Warszawa (368 tys. zł), Poznań (274 tys. zł) oraz Zielona Góra (263 tys. zł). To spore kwoty, które być może udałoby się racjonalnie wyjaśnić, gdyby Nowy Świat nie odmówił ujawnienia szczegółowych rozliczeń.
 
Jak konkluduje Miłosz Kościelniak-Marszał we wspomnianym wyżej artykule, skoro ustawodawca przy ustanawianiu wymogu odbycia szkolenia nakazał, aby opłata z tego tytułu została wyliczona na podstawie poniesionych przez PZŁ wydatków na ten cel, to prawnym obowiązkiem jest ścisłe przestrzeganie tej zasady. Zwłaszcza że w tle mamy dalekosiężny cel w postaci zwiększenia odsetka myśliwych w społeczeństwie. Z pewnością nie sprzyja temu krótkowzroczna polityka mnożenia wydatków, z którymi już na starcie swojej drogi muszą się borykać adepci łowiectwa.
 
Red., Fot. Rochu_2008/Adobe Stock

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.