Nie zwołujmy walnych zgromadzeń!
Czerwiec 05
15:11
2020
Wydrukuj
W BŁ nr 6/2020 szczegółowo omówiłem kwestie związane z brakiem możliwości odbycia walnych zgromadzeń i wprowadzonym w związku z tym przedłużeniem kadencji organów koła. Już po oddaniu numeru do druku przepisy regulujące te sprawy uległy jednak pewnej zmianie, wobec czego przedstawione wówczas wnioski wymagają aktualizacji, zwłaszcza wobec wprowadzającej w błąd interpretacji, którą zamieścił na prowadzonej przez siebie stronie internetowej Zarząd Główny PZŁ.
Przede wszystkim należy zauważyć, że Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 29 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz.U. z 2020 r. poz. 964), począwszy od 30 maja 2020 r., uchylono zakaz przeprowadzania spotkań, w których bierze udział nie więcej niż 150 osób. Kluczowe przy tym jest to, że jednocześnie został utrzymany ogólny zakaz organizowania zebrań oraz imprez, i to niezależnie od tego, ile osób miałoby w nich uczestniczyć.
W tym miejscu trzeba wyjaśnić, czym się różni spotkanie od zebrania oraz za które z nich uznać walne zgromadzenie koła. Zgodnie ze „Słownikiem języka polskiego PWN” dla pojęcia zebrania ważny jest cel – omówienie jakichś spraw. Jest ono bliskoznaczne do szczegółowszych pojęć „walny zjazd, walne zebranie, zgromadzenie”, które oznaczają „zjazd wszystkich członków jakiejś organizacji, jakiegoś stowarzyszenia itp., na którym podejmowane są najważniejsze decyzje”. Natomiast „spotkanie” ten sam słownik objaśnia jako „umówione zejście się lub zjazd w celu zobaczenia się z kimś”. Nie ulega zatem wątpliwości, że walne zgromadzenie koła łowieckiego, gdy wziąć pod uwagę jego cel w postaci podjęcia uchwał, a także stopień zorganizowania i sformalizowania obrad, nie odpowiada pojęciu spotkania, lecz stanowi zebranie. Tym samym w świetle omawianego rozporządzenia organizacja bezpośrednich obrad w dalszym ciągu jest zabroniona bez względu na liczbę myśliwych uprawnionych do udziału w walnych zebraniach. Kołom pozostaje jedynie możliwość przeprowadzenia ich w formie zdalnej, co – jak pamiętamy – dopuścił art. 15zzzr ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.
Niezależnie jednak od powyższego trzeba pamiętać, że cały czas obowiązuje art. 33e ust. 2 ustawy Prawo łowieckie, zgodnie z którym wybory do organów PZŁ oraz koła łowieckiego mogą się odbyć nie wcześniej niż przed upływem 30 dni od zakończenia na terytorium Polski stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii lub stanu nadzwyczajnego, niezależnie do wprowadzonych na ten okres zakazów albo ich uchylenia. W obecnej sytuacji oznacza to, że bez względu na formę obrad walnego zgromadzenia koła nie mogą przeprowadzać wyborów do swoich organów, co stawia pod znakiem zapytania sens zwoływania walnych zgromadzeń nawet wtedy, gdy dojdzie do kolejnego poluzowania ograniczeń. Co prawda, członkowie koła łowieckiego mogliby się wówczas zebrać chociażby po to, aby podjąć uchwałę w sprawie budżetu i planu działalności koła, ale należy pamiętać, że uchwały w tej sprawie mają charakter jedynie programowy, a ich brak nie blokuje działania koła. Warto zresztą odnotować, że same organy PZŁ i sprawujący nadzór nad zrzeszeniem resort środowiska niespecjalnie się przejmują takimi rzeczami, o czym najdobitniej świadczy przykład okręgu częstochowskiego, w którym zarząd okręgowy funkcjonował przez cały ostatni rok, chociaż miejscowy okręgowy zjazd delegatów odmówił zatwierdzenia planu jego działalności i budżetu.
W tym miejscu należy również wspomnieć o skomplikowanej kwestii głosowania nad absolutorium dla członków zarządu i dopuszczalności odwołania ich z funkcji. Przywołany art. 33e ust. 2 Prawa łowieckiego mówi bowiem o wydłużeniu kadencji organów, a nie o zachowaniu stanowisk przez ich członków. W zasadzie nie ma więc przeszkód, aby ich odwołać. Także złożone przez takie osoby rezygnacje staną się w pełni skuteczne z chwilą stwierdzenia przez walne zgromadzenie zaprzestania pełnienia przez te osoby funkcji. Jednak zakaz wynikający z art. 33e ust. 2 Prawa łowieckie całkowicie zablokuje przeprowadzenie wyborów uzupełniających, co może doprowadzić do sparaliżowania działalności koła.
Podsumowując, ze zwołaniem walnego zgromadzenia powinniśmy poczekać do końca epidemii. Gdyby jednak ten okres nadmiernie się przedłużał, aby zadośćuczynić postanowieniom Statutu PZŁ, walne zgromadzenie trzeba by zwołać przed końcem obecnego roku gospodarczego, pamiętając przy tym, że wybory do organów koła będą mogły zostać przeprowadzone dopiero po 30 dniach od ogłoszenia końca stanu epidemii.
Miłosz Kościelniak-Marszał, Fot. Bergringfoto/Adobe Stock
Artykuł autora pt. „Koniec kadencji organów kół w dobie epidemii”, do którego powyższy tekst jest aneksem, ukazał się w „Braci Łowieckiej” nr 6/2020.