Wsiedlenia bażantów pod kontrolą ministra środowiska

Introdukcja bażantów pod kontrolą ministra środowiska
Sierpień 31 10:58 2021 Wydrukuj

Ustawa o gatunkach obcych, podpisana przez prezydenta w sierpniu, ale jeszcze nieobowiązująca, wprowadza m.in. ograniczenia związane z wsiedlaniem („wprowadzaniem do środowiska”) bażantów, a także muflonów i danieli. W myśl Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1143/2014 z dnia 22 października 2014 r. w sprawie działań zapobiegawczych i zaradczych w odniesieniu do wprowadzania i rozprzestrzeniania inwazyjnych gatunków obcych, które z dużym opóźnieniem jest implementowane do polskiego porządku prawnego, te trzy gatunki zostały zaklasyfikowane jako obce, tj. wprowadzone poza ich naturalny zasięg, ale bez cech inwazyjności, na skutek interwencji człowieka.
 
W związku z tym dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego planujący wzbogacenie łowiska o bażanty, daniele albo muflony będzie musiał najpierw zgłosić taki zamiar samemu ministrowi właściwemu ds. środowiska, a w przypadku ostatnich dwóch gatunków – dodatkowo zasięgnąć opinii właściwego miejscowo nadleśniczego. W zgłoszeniu poza oczywistymi informacjami, takimi jak nazwa i siedziba koła lub OHZ-etu, obwód łowiecki czy liczba osobników przewidzianych do wsiedlenia, trzeba będzie określić cel i uzasadnić konieczność wprowadzenia zwierząt do środowiska, opisać wpływ tego działania na prawidłową gospodarkę łowiecką, rodzime gatunki i siedliska przyrodnicze, a także przedstawić związane z tym zagrożenia. Wymagane ustawowo będzie również opracowanie planu kontroli liczebności wsiedlanego gatunku.
 
Zgłoszenie, które nie spełni powyższych wymagań (wymienionych szczegółowo w art. 16a nowelizowanego przy okazji Prawa łowieckiego), będzie można uzupełnić w wyznaczonym przez ministra terminie. To jednak nie koniec drogi. Resort ma prawo wystąpić do GDOŚ o wydanie opinii na temat wpływu planowanych introdukcji na rodzime gatunki i siedliska przyrodnicze, w szczególności te stanowiące przedmiot zainteresowania UE. Jeżeli w toku oceny zgłoszenia pojawią się argumenty potwierdzające negatywne oddziaływanie wprowadzanych zwierząt na środowisko naturalne, to minister wniesie sprzeciw. Ma na to 45 dni od dnia doręczenia informacji o zamiarze przeprowadzenia wsiedleń.
 
Trudno w tej chwili przewidzieć, jakie ugruntuje się podejście ministerstwa do nowo nadawanej kompetencji, możemy jednak z dużą pewnością zakładać, że działania myśliwych, zwłaszcza w przypadku trochę owianych niesławą introdukcji bażantów, zostaną mocno przytemperowane. Szczególnie wobec nacisków ze strony organizacji antyłowieckich, które niewątpliwie będą aktywne na polu dowodzenia antagonizmów między rodzimą przyrodą a wspomnianym zwierzęcym trio. W praktyce możemy stać przed widmem końca introdukcji w Polsce.
 
Dodatkowo ministerstwo właściwe ds. środowiska w ramach działalności kontrolnej będzie mogło sprawdzić dokumentację związaną z wprowadzeniem do środowiska bażantów, muflonów i danieli oraz zadbać o obecność osoby wyznaczonej do przeprowadzenia kontroli w trakcie uwalniania zwierząt.
 
Wsiedlanie bez wymaganego zgłoszenia albo niezgodnie z jego treścią, a także przed upływem terminu na uzupełnienie braków formalnych lub mimo wniesienia sprzeciwu przez ministra będzie karane grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (podobnie jak wykonywanie polowania w obecności lub przy udziale dziecka do 18. roku życia).
 
Najpóźniejszy termin podania ustawy do publicznej wiadomości to połowa września tego roku. Regulacje dotyczące wsiedleń na nowych warunkach wejdą w życie po kolejnych trzech miesiącach, a więc najpóźniej w połowie grudnia.
 
Więcej o zmianach wprowadzanych ustawą o gatunkach obcych pisaliśmy TUTAJ.
 
Red., Fot. 
eric weight/Adobe Stock

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.