strona główna

Aktualności

Kolejny rekord odstrzału dzików w Niemczech

Kolejny rekord odstrzału dzików w Niemczech
Wrzesień 22 08:57 2020 Wydrukuj

Z pierwszych opublikowanych przez Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) danych wynika, że rok łowiecki 2019/2020 był w tym kraju rekordowy pod względem wysokości odstrzału dzików. W statystykach ujęto 856 tys. pozyskanych i padłych w wypadkach komunikacyjnych osobników tego gatunku. To wynik wyższy niż w sezonie 2017/2018, gdy pozyskano 836 865 dzików. Ta ostania liczba stała się przedmiotem licznych dyskusji, interpretacji i ocen również w Polsce, niestety rzadko mających merytoryczny charakter, a częściej służących manipulowaniu opinią publiczną.

 
Na ten aspekt zwracałem uwagę w styczniu br. w artykule pt. „Niemcy wcale nie wybijają dzików”.  Oficjalne statystyki dowodzą, że „masowy” odstrzał zwierzyny czarnej nie spowodował wieszczonego w naszych mediach wybicia dzików w Niemczech. Podobnie fantazje m.in. organizacji WWF Polska o wielomilionowej populacji tego gatunku za Odrą, rozpowszechniane w polskich mediach jako fakt, mają z nim niewiele wspólnego – to zwykła przyrodnicza konfabulacja.
 
Po sezonie 2017/2018, w którym po raz pierwszy w historii odstrzał dzików w Niemczech przekroczył 800 tys. sztuk, następny rok łowiecki przyniósł niższe, bo wynoszące tylko 599 855 sztuk, pozyskanie. W tym czasie minimalny plan odstrzału czarnego zwierza w Polsce wynosił 185 271 osobników. W trzecim sezonie po rekordowej śmiertelności spowodowanej polowaniami (tj. 2019/2020) populacja dzików w Niemczech – mimo suszy panującej latem 2019 r. – nadrobiła straty i myśliwi mogli (a właściwie musieli) odstrzelić podawane obecnie 856 tys. osobników. Z tych liczb wynika przede wszystkim, że dzik jest gatunkiem bardzo elastycznym, o zmiennej, dyktowanej głównie warunkami atmosferycznymi i środowiskowymi dynamice rozrodu. Tak samo elastyczne powinno być zarządzanie jego populacją, które wbrew pobożnym życzeniom znad Wisły nie daje się ująć w karby wieloletnich planów czy ministerialnych zarządzeń i ukazów, nawet gdy te powstają pod wpływem „biologów” zatrudnionych w redakcjach antymyśliwsko nastawionych mediów.
 
W bieżącym sezonie (2020/2021) w wielu regionach w Niemczech znowu daje się zauważyć spadek liczby strzelanych dzików, na który składa się z pewnością kilka czynników. Na ogólne pozyskanie zwierzyny czarnej w tym kraju coraz większy wpływ będzie miał ponadto afrykański pomór świń. Mimo niewiadomych związanych z dalszym przebiegiem epidemii tej choroby oraz wobec jednoczesnych starań o maksymalną lokalną redukcję liczebności dzików w rejonach bezpośrednio zagrożonych ASF-em wypada założyć, że do dużych wahań stanu populacji tego gatunku dojdzie za Odrą również w przyszłości, niezależnie od larum, że wybito dziki w Niemczech.
 
Z Niemiec Andrzej R. Krysztofiński, Fot. WildMedia/Adobe Stock

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.