strona główna

Aktualności

ZG PZŁ uchyla uchwałę, której nie ma?

ZG PZŁ uchyla uchwałę, której nie ma?
Lipiec 10 18:10 2020 Wydrukuj

Sprawa obwodu łowieckiego nr 88 w województwie zachodniopomorskim (teren ZO PZŁ w Koszalinie) stała się głośna po ujawnieniu w mediach internetowych informacji o członkostwie pracowników etatowych PZŁ i reprezentanta NRŁ w nowo powstałym KŁ „Basior”, pretendującym do dzierżawy tego łowiska. Z różnych niepotwierdzonych źródeł napływały też doniesienia o naciskach na zarząd okręgowy, które miały doprowadzić do szybkiego i korzystnego dla tego koła rozstrzygnięcia. Chętnych do wydzierżawienia obwodu zgłosiło się jednak więcej.

 
Jednym z nich był również dotychczasowy dzierżawca, czyli KŁ „Wilk” w Koszalinie. Założyciele pozostałych trzech kół w różnym stopniu wywodzili się z „Wilka”. Utracił on obwód w wyniku administracyjnego uchylenia uchwały sejmiku województwa zachodniopomorskiego o podziale na obwody łowieckie. Stanowiło to konsekwencję skargi rolnika w następstwie niewykonania w terminie wyroku TK z 2014 r. (chodziło o niezapewnienie udziału właścicieli nieruchomości w procedurze tworzenia obwodów łowieckich). Obwód nr 88 formalnie powrócił na mapę 12 czerwca br.
 
Umocowana Statutem PZŁ i wybrana przez okręgowy zjazd delegatów komisja ds. opiniowania wniosków kół łowieckich o dzierżawę obwodów łowieckich przystąpiła do w pełni transparentnego wyłonienia dzierżawcy. Ogłoszenie o naborze ofert zostało opublikowane w witrynie internetowej ZO PZŁ w Koszalinie, dzięki czemu każde zainteresowane koło mogło zgłosić swój akces. W związku z tym, że nie było szczegółowych uregulowań precyzujących sposób wyłaniania dzierżawców (nie ma ich zresztą do dzisiaj), komisja ustaliła własne wymagania. Przypomnijmy, że uchwała NRŁ, która porządkowała tę kwestię, straciła moc z chwilą wejścia w życie z końcem stycznia br. pakietu nowelizacji ustaw, nazwanego „lex Ardanowski”. Wprowadzona tą drogą zmiana Prawa łowieckiego upoważniła ministra właściwego ds. środowiska do określenia trybu składania wniosków o dzierżawę obwodów łowieckich oraz kryteriów ich oceny. Resort jednak dotąd nie przedstawił żadnej propozycji w tym zakresie. Zgodnie z wymogami koszalińskiej komisji zainteresowane koła miały więc udokumentować zdolność do prowadzenia gospodarki łowieckiej wobec najprawdopodobniej znacznie zwiększonych planów pozyskania zwierzyny (i odstrzału dzików w związku z ASF-em), a także przedstawić gwarancje finansowe na poczet niemałych odszkodowań (tylko w poprzednim sezonie wypłacono z tego tytułu 340 tys. zł). Okazanie opinii urzędów gmin i izb rolniczych miało natomiast na celu zdobycie gwarancji, że reprezentanci społeczności lokalnych aprobują składy kół łowieckich występujących z wnioskami o dzierżawę.
 
Komisja odbyła kilka posiedzeń. Zainteresowani mogli uzupełnić dokumentację (to działanie również jest zgodne z zapisami statutu), a z członkami zarządów kół przeprowadzono rozmowy. Wzięto pod uwagę wymienione wyżej przesłanki i rekomendację na dzierżawę obwodu nr 88 uzyskało KŁ „Wilk” w Koszalinie. Na niekorzyść „Basiora” przemawiała m.in. nagła (oficjalnie dobrowolna) rezygnacja z członkostwa w nim osób związanych z Nowym Światem, co znacznie osłabiło choćby możliwość skutecznego realizowania planów łowieckich. Prezes tego koła Robert Reinert uprzedzał jednak w rozmowie z , że w razie takiego rozstrzygnięcia skorzysta z drogi odwoławczej. Komisja przewidziała siedem dni na zgłoszenie zastrzeżeń lub wniosków o zmianę wydanej opinii. Tymczasem do Warszawy za pośrednictwem zarządu okręgowego trafiło odwołanie „Basiora”, które w tej procedurze nie przysługuje. Co istotne, komisja odniosła się do tego pisma – większością głosów podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko, nie dostrzegłszy podstaw do jego zmiany.
 
Dużym zaskoczeniem było więc uchylenie negatywnej dla „Basiora” decyzji przez Zarząd Główny PZŁ na jego poniedziałkowym (6 lipca) posiedzeniu. W wyniku zwykłego bałaganiarstwa lub braku znajomości procedur – czego doświadczamy w wydaniu związkowych władz nie po raz pierwszy – odniesiono się do uchwały nr 2 ZO PZŁ w Koszalinie. Dokument opracował adw. Robert Kozarzewski, prawnik zarządu głównego, który wskazuje, że uchylanej uchwale brakuje podstaw prawnych, oraz wytyka, że organ PZŁ nie posiadł podstawowej znajomości statutu, a uzasadnienie podjętej decyzji jest „haotyczne” [sic!] i pozbawione relewantnych (czyli ważnych dla sprawy) elementów. Nie dowiadujemy się jednak jakich.
 
W rzeczywistości zaś uchwała nr 2 zarządu okręgowego dotyczy odrębnych zagadnień. Sprawę, w której zainterweniował zarząd główny, reguluje również uchwała nr 2, ale wydana przez komisję ds. opiniowania wniosków kół łowieckich o dzierżawę obwodów łowieckich i odnosząca się bezpośrednio do KŁ „Basior”. Przewodniczący komisji, mec. Wiesław Breliński, w rozmowie na potrzeby artykułu przygotowywanego do jednego z najbliższych numerów zapewnił, że w związku z kontrowersjami wokół obwodu nr 88 uzasadnienia podjętych decyzji przygotowano z dużą starannością i są one obiektywne.
 
Łowczy krajowy Paweł Lisiak potwierdził przez telefon, że uchwała ZG PZŁ uchylająca uchwałę koszalińskiego zarządu okręgowego została podjęta, i poinformował, że wynika ona z rażącego naruszenia procedur obowiązujących przy wydzierżawianiu obwodów łowieckich. Co zrobiono nie tak, jak należało? Tego jeszcze nie wiadomo. Wszystko okaże się dopiero po analizie dokumentacji z prac komisji pod przewodnictwem mec. Brelińskiego na najbliższym, poniedziałkowym posiedzeniu zarządu głównego. Teczki dotarły już na Nowy Świat.
 
Uregulowania dotyczące procedur wydzierżawiania obwodów łowieckich pozostawiają w obecnym stanie prawnym więcej niewiadomych, niż dają rozwiązań. Trudno jednak działaniom podjętym w ZO PZŁ w Koszalinie zarzucić brak jawności lub staranności czy naruszenie procedur, bo tych nie ma. Nade wszystko oparto się na zapisach Statutu PZŁ. Ten zaś został przez władze związku całkowicie zdeprecjonowany. Nie da się bowiem inaczej zinterpretować sytuacji, w której władze, nawet nie zapoznawszy się z przebiegiem sprawy, na żądanie koła zainteresowanego korzystnym dla siebie rozstrzygnięciem ingerują w kompetencje komisji ds. opiniowania wniosków o dzierżawę obwodów łowieckich – niezależnego organu tworzonego na mocy statutu przez delegatów na okręgowy zjazd delegatów, czyli osoby z mandatem zaufania od myśliwych.
 
Adam Depka Prądzinski

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.