Olsztyński „Żubr”, jedno z najstarszych kół łowieckich w regionie warmińsko-mazurskim, powstał nieco ponad rok od zakończenia wojny, a więc w czasie nadzwyczaj trudnym. Brakowało niemal wszystkiego – oprócz entuzjazmu, jaki przejawiała trzynastoosobowa grupa zapaleńców, zakładających koło o pierwotnej nazwie „Wilk”, po kilku latach zmienionej na „Żubr”.
Od momentu powstania koła przez jego szeregi przewinęło się kilkaset osób, wywodzących się z bardzo różnych środowisk. Dzisiaj stan „Żubra” ustabilizował się na poziomie ponad stu członków macierzystych; corocznie przygotowujemy też kilku kandydatów na myśliwych. Dzierżawimy pięć obwodów łowieckich o łącznej powierzchni 30 710 ha (w tym 33,6 proc. powierzchni leśnych), położonych na obszarze nadleśnictw Wipsowo i Olsztyn, a jednocześnie pięciu gmin: Barczewo, Biskupiec, Dywity, Dźwierzuty i Purda.
Od szeregu lat KŁ „Żubr” prowadzi intensywną gospodarkę łowiecką. Nasi myśliwi i kandydaci zorganizowani są w grupach roboczych, wykonujących prace gospodarcze w łowisku. Uprawiamy blisko 25 ha ziemi ornej z przeznaczeniem na produkcję karmy i poletka żerowe, zagospodarowujemy 30 ha śródleśnych łąk. Dorobiliśmy się własnego sprzętu: ciągnika, przyczep samoczynnie wyładowujących, siewników, kosiarek i licznych narzędzi służących do uprawy pól. Zatrudniamy zawodowego kierowcę i księgową, prowadzącą finanse koła. Od wielu lat gromadzimy i wykładamy pokaźną ilość karmy, sięgającą 250–300 ton w skali roku gospodarczego.
Pomimo intensywnej gospodarki ukierunkowanej na dokarmianie zwierząt, a także stosowania na szeroką skalę różnych zabiegów zatrzymujących zwierzynę w lesie, takich jak pasy zaporowe, nocne dyżury myśliwych przy szczególnie zagrożonych polach, ich grodzenie oraz różne środki odstraszające, nie uniknęliśmy problemu wzrostu odszkodowań za zniszczone plony, wypłacanych plantatorom i rolnikom. Pochłaniają one ponad 1/3 budżetu koła.
Dzięki wieloletniej, systematycznie prowadzonej i dobrze zorganizowanej gospodarce łowieckiej stany zwierzyny utrzymują się na stabilnym, relatywnie wysokim poziomie. Od wielu lat nasi myśliwi pozyskują rocznie 50–60 jeleni, 180–250 saren, 300–500 dzików i kilka sztuk danieli, wprowadzonych do łowiska na początku lat 80. XX wieku. O dobrej gospodarce koła świadczy wysoki odsetek trofeów medalowych; nasi myśliwi zdobyli ich łącznie 114, w tym: 55 wieńców jeleni, 27 parostków kozłów i 32 oręża dzików.
W KŁ „Żubr” przywiązujemy wielką wagę do kultywowania tradycji, krzewienia zasad etyki łowieckiej, a także dyscypliny. Staramy się przestrzegać wszystkich historycznie utrwalonych zwyczajów i łowieckiego rytuału, organizujemy tradycyjne polowania hubertowskie, wigilijne, a także rozpoczynające i kończące sezon zbiorówek.
Członkowie „Żubra” pracowali w różnych organach PZŁ; wielu ma też na swoim koncie medale i odznaczenia łowieckie. Koło jako organizacja zostało wyróżnione „Złomem”, a także „Medalem św. Huberta”; od pięciu lat posiada swój sztandar. Z trofeów zdobytych w kole wykonano myśliwski ołtarz w Kościele Parafialnym w Purdzie. „Żubr” szczyci się również bardzo dobrą współpracą ze szkołami znajdującymi się na obszarze łowiska.
Obecnie kołem kieruje zarząd w składzie: prezes – niżej podpisany, łowczy – Józef Szlachetka, sekretarz – Sławomir Olewiński, skarbnik – Tadeusz Osmęda, wicełowczy – Józef Szarecki, wiceskarbnik – Andrzej Jaźwiński.
Główna uroczystość jubileuszowa 65-lecia KŁ „Żubr” odbyła się 3 września 2011 r. w restauracji Przystań nad jeziorem Krzywym w Olsztynie. Wysłuchano oficjalnych przemówień, koncertu sygnalistów myśliwskich, dokonano też dekoracji dwóch członków „Żubra” medalami „Zasłużony Myśliwy Warmii i Mazur”. Uczestnicy uroczystości otrzymali bogato ilustrowaną monografię koła, opracowaną przez długoletniego członka koła Andrzeja Barzyka.
Mieczysław Zając
Fot. P. Pawlik, arch. koła