Najlepsi łowcy drapieżników na rzecz zwierzyny drobnej sezonu 2024/2025

Lipiec 10 15:39 2025 Wydrukuj

Przeszło 200 drapieżników strzelonych w sezonie 2023/2024 przez Kamila Janeczka w KŁ „Miot” w Warszawie było najlepszym wynikiem spośród zgłoszeń w pierwszej edycji konkursu „Pomóżmy zwierzynie drobnej”, zorganizowanego przez BŁ i THZ Incorsa w Warszawie. Ta imponująca liczba wzbudziła spore uznanie wśród myśliwych, w tym osób najbardziej zaangażowanych w działania na rzecz aktywnej ochrony zwierzyny drobnej. Poprzeczka została zawieszona wysoko, ale wyniki uzyskane w minionym sezonie okazały się jeszcze większym zaskoczeniem. Trzeba jednak zauważyć, że do rywalizacji o podium włączyli się łowcy zaangażowani w redukcję IGO.

Pierwsze miejsce przypadło Patrykowi Ćmielowi (na zdjęciu w środku), który od 12 czerwca do końca marca ubiegłego sezonu w obwodach 11 kół łowieckich, w większości na terenie okręgu radomskiego, strzelił 370 drapieżników (oprócz rudzielców jednego borsuka oraz jedną kunę domową). To wartość, która wielu z nas powinna skłonić do mocnego postanowienia poprawy w zaangażowaniu na rzecz redukcji drapieżników. Na ręce zwycięzcy zostanie przekazana nagroda główna ufundowana przez Incorsę – sztucer Bergara B14 Hunter w kal. 223 Rem.

Z równie niewiarygodnej i wymagającej niemałego zaangażowania liczby 330 drapieżników strzelonych przez Pawła Osockiego (na zdjęciu z lewej) w KŁ „Piast” w Sulechowie (okręg zielonogórski), aż 266 to szopy pracze (oprócz nich 45 lisów, 2 jenoty, 10 borsuków i 7 kun) – zapewniło mu to drugie miejsce w kategorii ogólnej i zarazem zwycięstwo w klasyfikacji IGO, w której nagrodą jest tłumik Ase Utra dopasowany do zadeklarowanej broni.

Na trzecim miejscu z 277 drapieżnikami (w tym 259 lisami) strzelonymi w KŁ nr 14 „Leśnik” w Poznaniu oraz OHZ-ecie Bieganowo, zarządzanym przez okręg poznański, uplasował się Wojciech Grodzki (na zdjęciu z prawej).

Zapewne zmotywowani pierwszą edycją konkursu Wojciech Pałasz (252 drapieżniki w pięciu kołach łowieckich) i Patryk Domowicz (246 drapieżników, w tym 18 kun, w KŁ „Łoś” w Łodzi oraz „Gęgawa” w Uniejowie) osiągnęli wyraźnie lepsze rezultaty, ale zajęli miejsca poza podium – kolejno czwarte i piąte. Warte odnotowania wyniki uzyskali również pozostali laureaci z pierwszej dziesiątki – Henryk Łangowski (182 drapieżniki, w tym 175 lisów w dwóch obwodach KŁ „Pełnia” w Łąkorzu), Marek Sawa (158 drapieżników, w tym 138 lisów strzelonych w KŁ nr 24 „Lis” w Łopienniku Górnym oraz nr 6 „Jarząbek” w Lublinie), Przemysław Łuczak (158 drapieżników, w tym 33 lisy i 121 szopów praczy – KŁ „Łoś” w Pyrzycach), Waldemar Student (141 drapieżników, w tym 121 lisów – KŁ nr 4 „Szarak” w Kielczy) oraz Dariusz Piwowarczyk (132 drapieżniki, w tym 80 lisów i 41 jenotów – BTŁ „Ponowa” Koło nr 18 w Białej Podlaskiej).

Poza dziesiątką znalazł się zwycięzca pierwszej edycji konkursu Kamil Janeczek, który część sezonu polował już z wygraną Bergarą. Mimo rozrzedzenia populacji sezon wcześniej osiągnął i tak godny pozazdroszczenia rezultat, pozyskując 129 drapieżników, w tym 117 lisów.

Dziękujemy za zgłoszenia i gratulujemy nieocenionego wkładu w poprawę warunków bytowania nie tylko ważnej z naszego punktu widzenia zwierzyny drobnej oraz łownego ptactwa wodno-błotnego, lecz także wielu innych gatunków, w tym ptaków śpiewających.

Szczegóły przekazania nagrody głównej oraz upominków ustalimy indywidualnie. Więcej o metodach polowań stosowanych przez laureatów konkursu napiszemy w kolejnych wydaniach BŁ.

Red., Fot. Archwium