Komentarz do projektu nowelizacji Statutu PZŁ

Komentarz do projektu nowelizacji Statutu PZŁ
Kwiecień 25 14:52 2023 Wydrukuj

16 marca 2023 r. Naczelna Rada Łowiecka podjęła uchwałę nr 590 w sprawie przyjęcia projektu uchwały nadzwyczajnego krajowego zjazdu delegatów dotyczącego Statutu PZŁ. Z projektem można się zapoznać TUTAJ. Jest to już druga wersja tego dokumentu, uwzględniająca niektóre uwagi zgłoszone przez delegatów.
 
Propozycje zmian statutowych wysunięte przez radę są zawarte w 81 punktach, z których wiele składa się z kilku podpunktów. Materiał ten jest zatem zbyt szeroki na szczegółowe omówienie w tym miejscu. Niniejszy komentarz ogranicza się zatem do paru wybranych propozycji zmian, mających najistotniejsze znaczenie dla myśliwych. Szersze omówienie projektu można znaleźć na mojej stronie internetowej www.wdanilowicz.pl.
 
Wprawdzie projekt przesłany delegatom przez NRŁ jest bardzo obszerny, ale ogólnie wynik jej czteroletnich prac nad statutem trzeba uznać za rozczarowujący. Wiele obszarów, w których potrzebne są zmiany, zostało zupełnie pominiętych. Na ostatnim zjeździe krajowym zgłoszono szereg istotnych propozycji w tym zakresie. Sporo z nich było sugestiami prawników, którzy pracują z tym dokumentem na co dzień i mają okazję dostrzec jego słabości. Żadna z tych propozycji nie została uwzględniona.
 
Widać wyraźnie, że NRŁ nie podołała ciężarowi nałożonemu na nią przez zjazd krajowy. Przewidywało to wielu delegatów, którzy wnioskowali o powierzenie przygotowania nowelizacji statutu komisji zjazdowej czy innemu ciału powołanemu przez zjazd. Niestety. Prezydium zjazdu, aktywnie wspierane przez ministra, zrobiło wszystko, aby do tego nie doszło.
 
Większość zmian zgłoszonych obecnie przez NRŁ ma charakter redakcyjny i techniczny. Są jednak i takie o istotnym znaczeniu dla myśliwych i kół łowieckich. Tym bardziej dziwi zatem, że zostały one zaproponowane przez NRŁ bez żadnego uzasadnienia. Oto najważniejsze z nich.
 

1. W § 8 ust. 2 pkt 6 statutu, dotyczącym obowiązków członków PZŁ będących osobami fizycznymi, NRŁ sugeruje zastąpić obecne brzmienie przepisu: „realizować na równych zasadach zobowiązania wynikające z planów łowieckich oraz potrzeb gospodarki łowieckiej”, nowym: „terminowo realizować na równych zasadach zobowiązania wynikające z potrzeb gospodarki łowieckiej”. Trzeba podkreślić, że ani ustawa, ani statut nie nakładają na członka zrzeszenia żadnych zobowiązań tego typu. Prowadzenie gospodarki łowieckiej to zadanie koła łowieckiego (§ 22 pkt 1), więc to ono – i tylko ono – powinno być zobowiązane do ich terminowej realizacji. Takie zobowiązanie miałoby sens, gdyby zostało umieszczone w § 29, w którym wymienione są obowiązki członka koła łowieckiego. Wtedy też zrozumiałe byłoby sformułowanie „na równych zasadach” – chodziłoby o innych członków koła. Umieszczenie tego obowiązku w § 8 powoduje, że odnosi się on także do członków niezrzeszonych. W jakiej formie mają oni uczestniczyć w realizowaniu zadań wynikających z potrzeb gospodarki łowieckiej – nie wiadomo. Tak samo jak nie wiadomo, co w ich przypadku oznacza „na równych zasadach”. Prawdopodobnie proponowana zmiana ma stanowić furtkę do narzucania obowiązków i zadań członkom niezrzeszonym, nienależącym do żadnego koła łowieckiego. Nie jest tajemnicą (minister Edward Siarka mówił o tym wielokrotnie), że członkowie niezrzeszeni stoją kością w gardle ministerstwu, które nie potrafi przeboleć, że pozostają oni poza kontrolą resortu i nie można im nic narzucić. 

2. Rada proponuje rozszerzyć obowiązki koła w zakresie realizacji zadań zleconych (§ 22 pkt 4). W obecnej wersji statutu może je zlecać tylko minister właściwy do spraw środowiska. Według projektu takie zadania będą mogły zlecać kołom wszystkie organy administracji publicznej. Jest to zmiana uzasadniona, pod warunkiem dopisania, że zadania będą zlecane na podstawie obowiązującego prawa. Ostatnio obserwowaliśmy bowiem przypadki (opisywane w ) nakładania na koła obowiązków bez właściwej podstawy prawnej, np. obowiązku poszukiwania martwych dzików.

3. W § 28 pkt 1 NRŁ chce wprowadzić ograniczenie uprawnień członków zrzeszenia, którzy należą do więcej niż jednego koła łowieckiego. Zgodnie z propozycją członkiem zarządu koła i delegatem na okręgowy zjazd będzie można zostać tylko w jednym kole. Sugerowana zmiana jest powrotem (aczkolwiek w ograniczonym zakresie) do zarzuconej niedawno instytucji członka macierzystego. Jest to ewidentne ograniczenie biernego prawa wyborczego członka koła, niemające żadnego racjonalnego uzasadnienia. To, że ktoś pełni funkcje w zarządzie jednej osoby prawnej, nie może być powodem zakazu pełnienia jej w zarządzie innej osoby prawnej. Jest to również problem konstytucyjny – członek koła płacący takie same składki i wykonujący takie same obowiązki jak jego koledzy ma mniejsze prawa, ponieważ nie może być wybrany do jego władz. W okresie funkcjonowania instytucji członka macierzystego na niedopuszczalność takiego rozwiązania z konstytucyjnego punktu widzenia ówczesnemu łowczemu krajowemu zwrócił uwagę rzecznik praw obywatelskich w specjalnym piśmie. W odpowiedzi łowczy krajowy zobowiązał się do rozwiązania tego problemu przez krajowy zjazd delegatów, co też się stało. Teraz, jak widać, dawna koncepcja powraca.

4. W § 29 NRŁ proponuje uchylić obecnie obowiązujący pkt 7, który zobowiązuje członków koła do brania udziału w realizacji zadań zlecanych przez ministra właściwego do spraw środowiska. Propozycja ta jest w pełni uzasadniona, jako że minister nie może zlecać żadnych zadań indywidualnym myśliwym (co innego kołom łowieckim). Autorzy projektu nie zauważyli jednak, że takie samo zobowiązanie nakłada na członków zrzeszenia § 8 ust. 1 pkt 11, który w nowej wersji miałby brzmieć: „brać udział w realizacji zadań zlecanych Zrzeszeniu”. Z tego samego powodu obowiązek wynikający z owego przepisu powinien być ograniczony do członków zrzeszenia, którzy są osobami prawnymi (czyli kół łowieckich).

5. Sugerowana zmiana § 32 ust. 1 rozszerza katalog okoliczności uzasadniających wykluczenie członka z koła. Dopisano tam punkt „działanie na szkodę koła”. Wprawdzie tej noweli przyświeca dobra myśl, ale wobec niejasności, co właściwie stanowi „działanie na szkodę koła”, punkt ten może być wykorzystywany do usuwania osób, które krytykują władze koła lub ujawniają nieprawidłowości. Dlatego tę zmianę trudno uznać za uzasadnioną. Trzeba też zauważyć, że większość działań tego typu podchodzi pod pkt 3 tego przepisu, który pozwala wykluczyć członka z koła za naruszenie dobrych obyczajów.

6. W § 45 NRŁ chce dopisać ust. 1a o następującej treści: „Na wniosek kandydata na członka zarządu walne zgromadzenie może ograniczyć jego umocowanie, zakazując zarządzania w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej koła”. Po ostatnich poprawkach możliwość zarządzania w razie czego stracą prezes, łowczy i skarbnik koła. Zostają więc sekretarz i ewentualni dodatkowi członkowie zarządu. Nie wiadomo, jaki jest cel tego przepisu. Wydaje się natomiast, że stoi on w sprzeczności z prawem. Członkowi zarządu nie można ograniczyć kompetencji. Zarząd czteroosobowy, w którym jeden z członków nie ma pełnych kompetencji, będzie zarządem kadłubowym, a więc niezdolnym do podejmowania uchwał.

7. Proponowany § 107 ust. 6 dopuszcza odbywanie nadzwyczajnych walnych zgromadzeń koła łowieckiego za pomocą środków komunikacji na odległość, ale tylko „w uzasadnionych przypadkach”. Taki zapis doprowadzi do sporów, co jest, a co nie jest uzasadnionym przypadkiem. Przykładowo: czy to, że pewna grupa członków mieszka w dużej odległości od miejsca, w którym ma się odbyć walne, jest takim uzasadnionym przypadkiem? Wydaje się zatem, że znacznie lepsze byłoby pełne dopuszczenie takiej możliwości, tak aby koła same decydowały, kiedy z niej skorzystać.

8. W § 107 ust. 7 NRŁ proponuje rozszerzyć zakaz piastowania niektórych stanowisk w zrzeszeniu na osoby prowadzące działalność komercyjną związaną z łowiectwem. Zakaz ten w podanej wersji miałby obejmować osoby wchodzące w skład nie tylko zarządu głównego i zarządów okręgowych (jak to jest obecnie), lecz także NRŁ. Chodzi tu o osoby prowadzące działalność gospodarczą dotyczącą łowiectwa na podstawie rozdz. 4 ustawy Prawo łowieckie albo zatrudnione przez osoby lub podmioty zajmujące się taką działalnością oraz osoby z nimi powiązane. Przywołany w tym przepisie rozdz. 4 odnosi się do prowadzenia biur polowań. Dlaczego jednak ograniczenie w pełnieniu funkcji ma dotyczyć akurat tylko tego jednego rodzaju działalności gospodarczej związanej z łowiectwem? Wedle tego zapisu zakaz nie obejmuje wielu obszarów istotnych z punktu widzenia celu tej regulacji (np. sklepów z bronią i sprzętem myśliwskim czy punktów skupu). Z tego względu znacznie lepiej byłoby objąć zakazem wszystkie osoby, których przychody są w przeważającej części związane z łowiectwem.

9. W § 110 ust. 5 NRŁ proponuje, aby członkostwo w tym organie ustawało nie z chwilą wyboru nowego członka rady, ale z chwilą „wyboru wszystkich członków Naczelnej Rady Łowieckiej następnej kadencji”. Taki zapis doprowadzi do absurdalnej sytuacji, w której nowo wybrany członek NRŁ w jednym okręgu nie będzie mógł zacząć pełnić swojej funkcji (nawet przez bardzo długi czas), ponieważ w jakimś innym okręgu nie udało się nikogo wybrać! Trudno traktować tę propozycje inaczej niż jako manewr mający zapewnić obecnym członkom rady możliwość wydłużenia okresu sprawowania swoich funkcji. Co ciekawe, ta propozycja jest sprzeczna z aktualnym poglądem NRŁ w sporze z ministrem Siarką i Zarządem Głównym PZŁ co do jej zdolności do podejmowania uchwał, gdy nie wszystkie okręgi mają swoich przedstawicieli w tym organie. Rada stoi tutaj na stanowisku, że taka sytuacja nie stanowi przeszkody dla jej funkcjonowania.

dr Witold Daniłowicz, Fot. Archiwum

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.