Nowy projekt rozporządzenia w sprawie przechowywania broni i amunicji
Październik 23
10:16
2012
Wydrukuj
Z satysfakcją informujemy, że po raz kolejny wspólne wysiłki środowisk
posiadaczy broni palnej przyniosły efekt w postaci wycofania przez
policję znacznej części propozycji dotyczących zasad przechowywania,
noszenia oraz ewidencjonowania broni i amunicji.
Z
satysfakcją informujemy, że po raz kolejny wspólne wysiłki środowisk
posiadaczy broni palnej przyniosły efekt w postaci wycofania przez
policję znacznej części propozycji dotyczących zasad przechowywania,
noszenia oraz ewidencjonowania broni i amunicji.
Przypomnijmy
– kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał opracowany przez
policyjnych ekspertów projekt rozporządzenia, który pod hasłem
zwiększenia bezpieczeństwa przemycał rozwiązania, mające zniechęcić
posiadaczy pozwoleń do nabywania kolejnych jednostek. Nie przywołując
szczegółów, wystarczy nadmienić, że w myśl projektu przechowywanie
powyżej 10 egzemplarzy broni i amunicji wymagałoby korzystania z
urządzeń mechanicznych o odporności na włamanie właściwej dla skarbców i
szaf bankomatowych.
Ostatnie
dni ujawniły, że pod głosami krytyki, płynącymi ze strony myśliwych
oraz pozostałych posiadaczy broni, autorzy projektu wycofali się z
kontrowersyjnych propozycji i poprzestali na rozwiązaniu, w myśl którego
do 50 egzemplarzy broni i amunicji mogłoby być przechowywanych w
urządzeniach na trwałe przymocowanych do elementów konstrukcyjnych
budynku i spełniających wymagania co najmniej klasy S1 według normy PN-EN 14450, które to kryterium osiąga większość produkowanych obecnie szaf na broń.
Bez
wątpienia jest to krok we właściwym kierunku, aczkolwiek nadal
nieuregulowane pozostają inne kwestie występujące na tym gruncie.
Najnowszy projekt rozporządzenia utrzymuje bowiem kuriozalny zapis
przewidujący, że broń palną nosi się w futerałach, co oznaczałoby, że
każde przemieszczanie się z załadowaną bronią, również podczas
polowania, wymagałoby uprzedniego schowania jej do futerału.
Miłosz Kościelniak-Marszał