strona główna

Aktualności

Tworzenie nowych obwodów a odpowiedzialność za szkody łowieckie

Tworzenie nowych obwodów a odpowiedzialność za szkody łowieckie
Sierpień 20 11:41 2019 Wydrukuj

Nadchodzi czas podejmowania przez sejmiki uchwał w sprawie nowego podziału województw na obwody łowieckie. Muszą one zostać podjęte do 31 marca 2020 r. Obowiązujące do tej pory uchwały są ważne tylko do dnia wejścia w życie nowych uchwał, ale nie dłużej niż do wspomnianej daty. Co nam w związku z tym grozi?
 
Dotychczasowe umowy dzierżawy zachowują ważność wyłącznie do dnia wejścia w życie nowych uchwał. Tworzone nimi obwody podlegają więc ponownie wydzierżawianiu – niekoniecznie na rzecz kół łowieckich, które je dotąd dzierżawiły. Zgodnie z Prawem łowieckim, aby wydzierżawić obwód, trzeba przejść całą procedurę wymagającą czasu. W tym okresie nowo utworzone obwody już istnieją, ale nie są jeszcze przedmiotem dzierżawy. Kto wtedy ponosi odpowiedzialność za szkody łowieckie? Czy, a jeśli tak, to w jaki sposób, szkody wówczas wyrządzone mogą wpływać na sytuację koła, które wydzierżawi obwód? Jak się zabezpieczyć przed wypłacaniem odszkodowań za szkody powstałe przed wydzierżawieniem obwodu? Na te pytania spróbuję odpowiedzieć w tym artykule.
 
Kto ponosi odpowiedzialność za szkody między utworzeniem obwodu a jego wydzierżawieniem?
Za szkody wyrządzone w okresie między utworzeniem obwodu obejmującego teren, na którym doszło do powstania szkód, a wejściem w życie umowy dzierżawy tego obwodu odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa.
 
Odpowiedzialnością za szkody rządzą dwie podstawowe zasady:
1. na obszarze niewchodzącym w skład obwodu odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa,
2. na obszarze wydzierżawionego obwodu odpowiedzialność ponosi dzierżawca.
Prawo łowieckie nie reguluje kwestii odpowiedzialności za szkody powstałe między utworzeniem obwodu a jego wydzierżawieniem. W tym okresie obwód wprawdzie istnieje (a więc zasada wskazana w pkt 1 już nie znajduje zastosowania), ale nie jest jeszcze wydzierżawiony (a więc zasada wskazana w pkt 2 jeszcze nie znajduje zastosowania). Nie istnieją normy prawne, linie orzecznicze czy też jednoznaczne poglądy w doktrynie, które kategorycznie przypisywałyby konkretnemu podmiotowi odpowiedzialność za szkody powstałe w utworzonym, ale jeszcze niewydzierżawionym obwodzie.
 
Brak przepisu wskazującego, kto odpowiada za szkody w tym okresie, nie oznacza jednak, że nikt tego nie robi. Skoro Prawo łowieckie reguluje odpowiedzialność za szkody powstałe przed utworzeniem obwodu, a także na obszarze wydzierżawionego obwodu, to aksjologicznie trudno uzasadnić brak takiej odpowiedzialności w okresie przejściowym – między utworzeniem obwodu a jego wydzierżawieniem. Byłoby to również sprzeczne z tendencją ustawodawcy do wzmacniania gwarancji wypłaty odszkodowania. Na przykład zgodnie z nowymi regulacjami, jeżeli majątek likwidowanego koła nie wystarcza na zapłatę odszkodowań z tytułu szkód, to za te zobowiązania odpowiada PZŁ, któremu przysługuje roszczenie regresowe personalnie do członków zarządu koła. Podobnie gdy koło nie zapłaci odszkodowania w terminie, solidarną odpowiedzialność w tym zakresie ponosi PZŁ, któremu przysługuje roszczenie regresowe do koła.
 
Na gruncie Prawa łowieckiego mamy tu do czynienia z luką prawną – sytuacją, kiedy dany stan faktyczny nie został prawnie uregulowany, ale jednocześnie nie można go uznać za prawnie obojętny. Istnieje kilka metod zapełniania luk prawnych. Jedną z nich stanowi odwołanie się do przepisów dotyczących innej, prawnie uregulowanej sytuacji, która jest podobna do tej dotkniętej luką. Rozumowanie per analogiam prowadzi do wniosku, że odpowiedzialność za szkody w omawianym okresie powinien ponosić Skarb Państwa. Przejście odpowiedzialności ze Skarbu Państwa na koło należałoby łączyć nie z faktem utworzenia obwodu, ale z jego wydzierżawieniem kołu. Umowa dzierżawy inicjuje odpowiedzialność koła – od tego momentu staje się ono dysponentem obwodu i osiąga z tego tytułu korzyści, co może uzasadniać obciążanie koła odpowiedzialnością za szkody.
 
Przepisy odszkodowawcze zawarte w Prawie łowieckim mają charakter lex specialis wobec przepisów Kodeksu cywilnego, ale tylko w zakresie, w jakim same regulują daną kwestię. W sprawach nieunormowanych w ustawie istnieje więc możliwość powrotu do ogólnych zasad odpowiedzialności wynikających z k.c., a na ich gruncie, jak się wydaje, odpowiedzialność za omawiane szkody spoczywałaby głównie na Skarbie Państwa.
 
Nie da się także wykluczyć odpowiedzialności innych podmiotów. Przykładowo jak należałoby ocenić sytuację, gdy opóźnienie w wydzierżawieniu obwodu wynika wyłącznie z opóźnienia w złożeniu przez PZŁ stosownego wniosku, opóźnienia w wydaniu opinii przez wójta czy opóźnień po stronie starosty w podpisaniu umowy dzierżawy? Jeżeli szkody powstałyby w okresie, w którym przy prawidłowym procedowaniu obwód zostałby już wydzierżawiony, to kwestia przyczyn opóźnienia niekoniecznie byłaby neutralna z punktu widzenia zasad odpowiedzialności, w tym roszczeń regresowych.
 
Jak powinna wyglądać wypłata odszkodowania?
Wypłaty środków za szkody, z tytułu których nie wypłacono – w chwili wejścia w życie umowy dzierżawy – odszkodowania i w odniesieniu do których do tej daty nie było przeprowadzone szacowanie ostateczne, powinny dokonać Skarb Państwa (w zakresie, w jakim szkody powstały do momentu rozpoczęcia dzierżawy) i koło (w zakresie, w jakim szkody powstały później).
 
Prawo łowieckie nie reguluje zasad odpowiedzialności za szkody w sytuacji, gdy między datą ich zgłoszenia a datą ostatecznego szacowania najpierw utworzono, następnie zaś wydzierżawiono obwód, natomiast rozmiar szkód w tym okresie ulegał zmianie. W takiej sytuacji można mówić o odpowiedzialności za tę samą szkodę dwóch podmiotów: Skarb Państwa odpowiadałby za nią w zakresie, w jakim powstała do rozpoczęcia dzierżawy, z kolei potem odpowiedzialność za tę jej część, która powstała od momentu rozpoczęcia dzierżawy, przejmowałoby koło. Zatem za tę samą szkodę odpowiedzialność ponosiłyby dwa podmioty, każdy w zakresie, w jakim szkoda powstała (lub uległa powiększeniu) w okresie objętym odpowiedzialnością danego podmiotu. Ma to praktyczne znaczenie z kilku powodów.
 
Przede wszystkim istotne byłoby ustalenie rozmiaru szkód na dzień rozpoczęcia dzierżawy (bilans otwarcia). Opieranie się na wynikach szacowania wstępnego (oględzin) nie rozwiązuje problemu. W interesie i koła, i Skarbu Państwa leży zrobienie przeglądu szkód oraz ustalenie (np. w formie protokołu uzgodnień) ich stanu na dzień zmiany podmiotu odpowiedzialnego. Ponadto byłoby wskazane, aby w szacowaniu ostatecznym i ustalaniu wysokości odszkodowania również uczestniczyły oba zainteresowane podmioty. Może to zapobiec w przyszłości sporom między kołem a Skarbem Państwa o wysokość odszkodowania.
 
W przypadku zmiany dotychczasowego dzierżawcy niejako przy okazji ponownego utworzenia obwodu i jego wydzierżawienia pojawiają się dalsze problemy:
1. potencjalnej odpowiedzialności za szkodę dwóch kół (poprzedniego i nowego dzierżawcy) oraz Skarbu Państwa,
2. odpowiedzialności za straty poniesione przez dotychczasowego dzierżawcę z powodu skrócenia z mocy ustawy (a więc na skutek działania państwa) okresu dzierżawy i następnie utraty obwodu przez koło.
W tej drugiej kwestii pojawia się pytanie, kto powinien naprawić szkodę poniesioną przez koło z tytułu nakładów przeznaczonych na zagospodarowanie obwodu, których koło nie mogło pokryć z przychodów z przyszłych okresów z powodu wygaśnięcia z mocy prawa umowy dzierżawy i następczego wydzierżawienia obwodu innemu kołu. Ta sprawa nie została uregulowana, co trochę dziwi, ponieważ trudno ją uznać za prawnie obojętną. Wystarczy się powołać na regulacje dotyczące rozliczeń między kołami w przypadku podziału obwodu, zmiany jego granic czy wyłączenia go z wydzierżawiania w trakcie dzierżawy. W takich sytuacjach nowy dzierżawca zwraca dotychczasowemu nadpłacony czynsz i nakłady poniesione na zagospodarowanie obwodu za ostatnie dwa lata przed tymi zmianami. Rodzą się tu kolejne pytania: co dokładnie obejmują takie nakłady i w jaki sposób należy liczyć dwuletni okres?
 
Podobna zasada obowiązuje w przypadku oddania kołu obwodu dzierżawionego przez PZŁ. Ta kwestia – niewątpliwie ciekawa i o praktycznym znaczeniu nawet w normalnych warunkach funkcjonowania koła, a tym bardziej gdy może ona dotyczyć w krótkim (i nieodległym) czasie sporej liczby obwodów (oraz kół) – wykracza jednak poza ramy przedmiotowe niniejszego artykułu.
 
Hubert Tuchołka, Fot.
Lubos Chlubny/AdobeStock
 
Autor jest myśliwym i radcą prawnym w kancelarii H. Tuchołka, P. Białecki i Wspólnicy sp.k.

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.