Rewolucja w regulaminie polowań
Lipiec 05
09:51
2019
Wydrukuj
Do uzgodnień, konsultacji publicznych i opiniowania trafił projekt nowelizacji rozporządzenia ministra środowiska ws. szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz, który wprowadza kilka długo wyczekiwanych rozwiązań. Wiele z nich odnosi się do poszukiwania postrzałków. Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia, nowelizacji przyświeca ogólnie „poprawa skuteczności i bezpieczeństwa wykonywania polowania, w szczególności polowania na dziki w ramach redukcji populacji, będącej środkiem zwalczania afrykańskiego pomoru świń”.
Zmiany w poszukiwaniu postrzałków
Niewątpliwie rozszerzenie znaczenia „polowania indywidualnego” można uzasadnić próbą zwiększenia efektywności polowań na dziki. Poza dotychczasowym katalogiem mieściłyby się w nim również polowanie wykonywane przez jednego myśliwego z psem oraz polowanie w dzień na dziki wykonywane przez jednego myśliwego z udziałem jednego naganiacza lub podkładacza z psem. W projekcie znalazła się także definicja „poszukiwania postrzałka” jako podejmowanie przez myśliwego lub grupę myśliwych czynności zmierzających do odnalezienia rannej zwierzyny w celu skrócenia jej cierpień. Co istotne, do poszukiwania postrzałków planuje się dopuścić sztuczne źródło światła mocowane do broni. W regulacji określającej przedział czasowy polowania z psami i naganką m.in. skorygowano nieszczęśliwy zapis, w myśl którego pies w trakcie poszukiwania postrzałka musi pozostawać na otoku (ten zapis zginął również z treści § 5 precyzującego zasady poszukiwania postrzałków na terenie niewchodzącym w skład obwodu oraz w obwodzie, gdzie myśliwy nie ma upoważnienia do wykonywania polowania). Jednocześnie określono wymagania dla czworonogów, z którymi wolno wykonywać polowanie i tropić ranną zwierzynę. W myśl projektowanego brzmienia przepisu powinny to być wyłącznie osobniki rasy myśliwskiej z udokumentowanym pochodzeniem z hodowli zarejestrowanej w FCI lub współpracujących z tą federacją organizacjach, trwale oznakowane, których użytkowość w zakresie i rodzaju wykonywanego polowania lub do poszukiwania postrzałków zostanie potwierdzona przez PZŁ. Zgodnie z założeniem autorów dokumentu takie rozwiązanie ma wyeliminować psy z pseudohodowli oraz gwarantować odpowiednie przygotowanie i predyspozycje do pracy. Dyskusyjne jest jednak to, czy doprowadzi do wzrostu liczby czworonogów w łowisku. Derogacją zwalniającą z konieczności spełnienia powyższych wymogów zostaną objęte psy już utrzymywane oraz urodzone do sześciu miesięcy od wejścia w życie rozporządzenia.
Nokto- i termowizja w województwach
Strefa, w której do wykonywania nocnych polowań na dziki wolno używać termo- i noktowizyjnych urządzeń optycznych, ma zostać znacznie poszerzona. Byłoby to możliwe nie tylko w całych województwach, w których wystąpił ASF, lecz także w województwach sąsiednich. Punktem odniesienia stanie się jednak już nie zasięg obostrzeń związanych z chorobą, a wprowadzanych stosowną decyzją Komisji Europejskiej, lecz mapa ognisk i przypadków ASF-u w Polsce, cyklicznie aktualizowana w witrynie Głównego Inspektoratu Weterynarii (https://bip.wetgiw.gov.pl/asf/mapa/).
Dzieci na zbiorówkach
Zgodnie z wcześniej pojawiającymi się zapowiedziami, że zostaną wyjaśnione niejasności związane z obecnością dzieci na zbiorówkach, uściślono również definicję tego rodzaju polowania. Jego początkiem będzie moment zajęcia pierwszego stanowiska przez myśliwego w trakcie rozprowadzania przed pierwszym pędzeniem (dotychczas następowało to z chwilą odprawy myśliwych), końcem zaś – zakończenie ostatniego pędzenia. Co ważne, przerwy zarządzane przez prowadzącego polowanie nie będą polowaniem. Uzupełniono zarazem, że odprawa musi się odbyć przed pierwszym pędzeniem. Zmodyfikowano również zapis odnoszący się do pokotu, który wedle obowiązującego rozporządzenia musi się odbyć przed zakończeniem polowania, a wedle proponowanego (w związku z powyższymi zmianami) – już po nim.
Ptaki łowcze i wsiedlenia
Jedna z proponowanych zmian odnosi się do polowania z ptakami łowczymi. Mianowicie usunięto przepis mówiący o konieczności utrzymywania na rękawicach w chwili wykonywania pracy przez jednego ptaka pozostałych osobników biorących udział w polowaniu. Nowością w rozporządzeniu będzie także regulacja ustanawiająca, że na wsiedlaną zwierzynę można polować nie wcześniej niż 14 dni od wypuszczenia zwierząt do łowiska.
W projekcie wprowadzono też wiele zmian porządkowych. Usunięto m.in. punkty wprowadzające obowiązek informowania o zbiorówkach i określające zasady dokonywania wpisów w książce ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym. Te regulacje w wyniku zeszłorocznej nowelizacji Prawa łowieckiego przeniesiono do ustawy. W następstwie ujednolicania zapisów usunięto pojęcie „dochodzenia postrzałków” – będziemy mówić tylko o ich poszukiwaniu. Charakter doprecyzowujący ma także rozszerzenie dopuszczalnego podczas polowania na piżmaki, drapieżniki oraz dziki sprzętu obserwacyjnego o urządzenie termo- lub noktowizyjne, które może zastąpić tradycyjną (i wymaganą rozporządzeniem) lornetkę.
Sama książka ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym zyska nową, dziesiątą kolumnę, którą będą „Uwagi”. Dotychczas obowiązujące książki stracą ważność po upływie trzech miesięcy od wejścia w życie rozporządzenia. To nastąpi zaś dzień po jego ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Red., Fot. archiwum