strona główna

Aktualności

Jak w pełni korzystać z pełni?

Jak w pełni korzystać z pełni?
Listopad 09 15:53 2016 Wydrukuj

Każda pełnia w ciągu roku ma swoją szczególną nazwę. W październiku mieliśmy do czynienia z Księżycem myśliwych. Skojarzenie wydaje się oczywiste – okres po sprzątnięciu plonów i nieosłonięte pola, na których zwierzyna w świetle naturalnego ziemskiego satelity jest widoczna jak na dłoni. W tym roku w październiku mogliśmy podziwiać superksiężyc – Księżyc w momencie (który przypadł akurat na pełnię), kiedy znalazł się on najbliżej naszej planety. Jednak w listopadzie Księżyc w trakcie pełni (14 listopada – pełnia bobrzego Księżyca) będzie dzieliła od Ziemi jeszcze mniejsza odległość.

 
Wg astronomów w tym miesiącu światło będzie odbijane najintensywniej od 1948 r.! Jak podaje NASA, tarcza ziemskiego satelity będzie nawet o 14% większa i 30% jaśniejsza niż w apogeum, czyli chwili największego oddalenia od naszej planety (choć przeciętni obserwatorzy raczej nie zauważą różnicy).
 
Skąd się wzięło określenie „superksiężyc” (ang. supermoon)? Zostało stworzone przez astrologa Richarda Nolle’a, a jak wyjaśnia Bruce McClure w artykule zamieszczonym na amerykańskim portalu earthsky.org, do powszechnego użycia, również w astronomii, trafiło zaledwie przed kilkoma laty. W 2011 r. zostało wykorzystane do opisania najbliższej w ciągu roku odległości od Ziemi Księżyca w fazie pełni (przypadła ona na marzec). Wg definicji stworzonej przez wspomnianego wyżej astrologa, aby można było mówić o superksiężycu, musi się on znaleźć w określonej odległości od niebieskiej planety – maksymalnie 361 524 km (w listopadzie będzie oddalony od centrum naszego globu o 356 509 km). W ujęciu astrologicznym w 2016 r. przypada więc aż sześć superksiężyców (nów w marcu, kwietniu i maju oraz pełnie w październiku, listopadzie i grudniu), kiedy satelita jest, nazwijmy to, w prawie najmniejszej możliwej w ciągu roku odległości od Ziemi. Z kolei w rozumieniu astronomicznym superksiężyc, który możemy nazwać superpełnią (chodzi o położenie podczas pełni w najmniejszej odległości od Ziemi. Fachowo nazywa się to perygeum – nic więc dziwnego, że określenie „superksiężyc” przyjęło się w powszechnym użyciu), w danym roku zdarza się co 413 dni. W tym miesiącu będziemy mieli do czynienia z jego historycznym pojawem. Do kolejnego takiego zbliżenia obu ciał niebieskich ma dojść dopiero w 2034 r. (Księżyc będzie wówczas oddalony od Ziemi o 356 446 km).
 
W 2011 r. Jan Koteluk doradzał na naszych łamach, jak łowiecko korzystać z faz Księżyca. Zawarte w artykule wskazówki i objaśnienia mogą się okazać przydatne nie tylko w trakcie listopadowej superpełni. Artykuł – do pobrania za darmo – znajduje się TUTAJ.
 
Udanych łowów!
 
ADP, fot. Wojciech Misiukiewicz

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.