strona główna

Aktualności

200. numer "Braci Łowieckiej"

Październik 30 12:47 2014 Wydrukuj

Drodzy Czytelnicy!
 
W listopadzie wydaliśmy 200. numer „Braci Łowieckiej”. Za nami ponad 10 tys. stron, które zapełniło blisko 1000 autorów. Mieliśmy zaszczyt, że pisały do nas legendy polskiego łowiectwa, takie jak: śp. profesorowie Zygmunt Pielowski i Włodzimierz Jezierski, Erwin Dembiniok, Jerzy Krupka oraz Janusz Sikorski. Bardzo nam ich brakuje, ale jesteśmy wdzięczni losowi, że mogliśmy pracować z takimi ludźmi i czerpać od nich wiedzę. „Brać” zresztą ma szczęście do autorów i współpracowników. Większość z nich to kwiat polskiego łowiectwa, osoby, dla których stanowi ono coś ważnego i cennego. Również Wy, drodzy Czytelnicy, jesteście świadomą elitą naszego Związku. Słuchając Was, ciągle dowiadujemy się nowych rzeczy i uczymy się, jak tworzyć zgodnie z Waszymi sugestiami.
 
200 numerów to szmat czasu, mnóstwo wspomnień, tysiące spotkań i wydarzeń. Jedno pozostaje niezmienne – zawsze byliśmy dla myśliwych. Władze Polskiego Związku Łowieckiego od początku nie darzyły nas sympatią. Od jawnego zwalczania przeszły do cichego bojkotu. Nie zapomniały nam, że pisaliśmy i nadal będziemy pisać prawdę, nawet tę niewygodną. Bo dla nas liczą się zwykli myśliwi. Nigdy nie szliśmy łatwą drogą pochlebstwa wierchuszce, bo nie na tym polega rola dziennikarzy. Mimo wielu trudności „Brać Łowiecka” wciąż istnieje i cieszy się wiernym gronem odbiorców, które systematycznie rośnie. Patrząc na liczbę naszych czytelników, możemy śmiało mówić, że jesteśmy ważnym głosem polskich myśliwych.
 
Piszecie do nas setki listów oraz e-maili, odbieramy też mnóstwo telefonów – bardzo za nie dziękujemy i obiecujemy, że „Brać” nadal będzie tworzona również przez Was. To przede wszystkim Wy macie bowiem wpływ na układ czasopisma oraz na to, ile miejsca poświęcamy poszczególnym działom. Decydujecie także o poruszanej problematyce i o tym, kto pisze na łamach . Stałymi współpracownikami zostają tylko ci autorzy, którzy są fachowcami i zjednali sobie Waszą przychylność. Dzięki informacjom z ankiet papierowych oraz telefonicznych wiemy, co o nas myślicie – i to jest dla nas najważniejsze.
 
Co przygotowujemy na przyszłość? Planujemy rozwijać numery tematyczne , a także przekaz drogą elektroniczną (już teraz zachęcamy do zarejestrowania się na naszej stronie, aby otrzymywać newslettery z najciekawszymi bieżącymi wiadomościami). W ramach naszego wydawnictwa uruchamiamy również serwis oikos.tv, gdzie będą się pojawiać relacje telewizyjne z różnych imprez. Chcemy, abyście w cenie gazety dostawali coraz więcej informacji w jeszcze lepszym wydaniu.
Już od kilku lat „Brać Łowiecka” jest największym czasopismem w Polsce pod względem ilości tekstu na stronach redakcyjnych. Traktujemy Was jako poważnych partnerów, którym należy się szacunek. Uważamy, że na Wasze zaufanie, wyrażające się tym, że tak licznie kupujecie , musimy uczciwie zapracować dobrą, rzetelną informacją, a nie jedynie ładnymi obrazkami i kryptoreklamowymi artykułami pisanymi przez amatorów.
 
W papierowej wersji gazety sporo miejsca poświęcimy dyskusji o łowiectwie jako takim, a nie tylko o problemach myśliwych na naszym krajowym podwórku. Musimy się zmierzyć z wieloma trudnymi kwestiami, aby móc ich świadomie bronić (już w tym numerze zachęcam do przeczytania felietonu „Houston, mamy problem”). Nadal będziemy zabiegać o wzrost znaczenia psów myśliwskich, kultywować polską tradycję łowiecką, rozmawiać z niebanalnymi ludźmi, szukać kolejnych form promocji łowiectwa oraz informować, informować i jeszcze raz informować. 
 
Dzięki systematycznemu zwiększaniu nakładu możemy w tym roku nie podwyższać ceny czasopisma, mimo że bardzo wzrosły koszty dystrybucji i opłaty pośrednie oraz odczuwalny jest kryzys w branży reklamowej. 
 
Na zakończenie chciałbym podziękować wszystkim autorom, którzy pisali i piszą w „Braci Łowieckiej”, oraz naszym wiernym czytelnikom. Bez Was nie byłoby „Braci”. A myślę, że bez „Braci” i Wy bylibyście inni.
 
Darz Bór!
 
W imieniu całego zespołu redakcyjnego 
Bogdan Złotorzyński
Redaktor naczelny

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.