Wilcza konferencja w Berlinie
Maj 08
18:34
2014
Wydrukuj
21 marca br. w niemieckiej stolicy odbyła się
konferencja poświęcona wilkom. Wzięło w niej udział blisko 300 uczestników,
w tym ok. 40 osób z tytułem doktora lub profesora. Zważywszy na fakt,
że na terenie Niemiec bytuje tylko 80–100 wilków, tak ogromne
zainteresowanie wskazuje na troskę o ich przyszłość i bardzo poważne
traktowanie tego gatunku. Co zadziwiające, Polski Związek Łowiecki do tej pory
nie organizował jeszcze kongresów o podobnej tematyce, mimo że obecnie
naukowcy szacują liczebność wilków w naszym kraju na minimalnym poziomie
800–900 osobników. Niektórzy uważają jednak, że tych drapieżników jest
w Polsce znacznie więcej – dwu-, a może nawet ponad
trzykrotnie.
Berlińska
konferencja została zorganizowana przez Niemiecki Związek Łowiecki (DJV). Obecni
byli na niej m.in.: przewodniczący DJV, przewodniczący Niemieckiego Związku
Rolników (DBV), sekretarz generalny Federacji Związków Łowieckich Państw Unii
Europejskiej (FACE), ministrowie rolnictwa i środowiska Niemiec, szef WWF
Niemcy, przewodniczący Niemieckiego Zrzeszenia Zawodowych Myśliwych (BVB),
przedstawiciele organizacji pozarządowych, naukowcy, leśnicy, myśliwi
i hodowcy owiec. Z Polski przyjechali prof. dr hab. Henryk Okarma
z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w Krakowie oraz
dwóch przedstawicieli Lasów Państwowych.
Filippo
Segato, sekretarz generalny FACE, w swoim wystąpieniu mówił: – Powrót
wilka w większości terenów łowieckich wywołuje różne reakcje, m.in.
powoduje nielegalne odstrzały. Akceptacja obecności tego drapieżnika wzrasta
wraz z możliwością jego legalnego pozyskania. Trwają rozmowy
i rozważania na temat zarządzania populacją wilków przez zezwolenie na
polowania na te zwierzęta.
Profesjonalne przygotowanie reprezentantów
zainteresowanych grup w Niemczech, precyzyjnie prowadzony monitoring
liczebności oraz jej prognozy na najbliższą przyszłość skłaniają do zadania
pytania, co w tej sytuacji zrobiono i co powinno się zrobić
w Polsce? Opracowana w 2011 r. na zlecenie GDOŚ „Krajowa strategia
ochrony wilka warunkująca trwałość populacji gatunku w Polsce” do dziś nie
weszła w życie. Czyż nie przypomina to sytuacji bobra, która wymknęła się
spod kontroli? Może nadszedł już najwyższy czas na odpowiedzialne i uczciwe
podejście do kwestii wilka przez wszystkich zainteresowanych, anie, jak do
tej pory, „zamiatanie problemów pod dywan”?
Na bazie profesjonalnie przygotowanych
i wygłoszonych referatów na zakończenie konferencji odbyła się merytoryczna
dyskusja. Miała ona na celu odpowiedź na szereg wątpliwości pojawiających się
głównie wśród grup żyjących najbliżej wilków, czyli myśliwych, rolników
i leśników. W trakcie rozmów stwierdzono, że największa akceptacja dla
tego gatunku występuje w ośrodkach wielkomiejskich, które nie mają
z nim nic wspólnego. Natomiast grupy najbardziej zainteresowane
przedstawiały powrót wilka przez pryzmat licznych zagrożeń oraz związanych
z tym problemów i konfliktów.
Omówiono
także dynamikę liczebności wilka w Polsce i innych państwach europejskich.
Oficjalnie po raz pierwszy podano publicznie, że w ubiegłym roku
w naszym kraju na terenie nadleśnictwa Gościno stwierdzono hybrydy wilków
i psów. Wielokrotnie przytaczano również precyzyjne statystyki dotyczące
liczby watah u naszego zachodniego sąsiada w ostatnich latach oraz
prognozy na najbliższą przyszłość. Ekspansja wilka w Niemczech świadczy
o wyjątkowej plastyczności tego gatunku i możliwości dostosowania się
przez niego do różnych warunków z uwagi na to, że kraj ten posiada
największą sieć drogową i kolejową w Europie.
Zaprezentowano ponadto najnowsze wyniki nowatorskich
niemieckich badań naukowych prowadzonych na blisko 30 jeleniach na terenie,
gdzie występują wilki. Dziko żyjące jelenie zostały uśpione, zaopatrzone
w nadajniki GPS i wypuszczone do środowiska. Na podstawie ich
obserwacji określono wielkości areałów bytowania łań i byków zależnie od
pory roku oraz z podziałem na trzy obszary: letni, okresu rykowiska
i zimowy. Powyższe rezultaty mogą być użyteczne w poznaniu przyczyn
i określeniu rozmiaru szkód w drzewostanach oraz uprawach
i płodach rolnych na terenach, gdzie na stałe występują wilki.
Niemieckie
Zrzeszenie Zawodowych Myśliwych (BDB) przedstawiło swój punkt widzenia
w kontekście powrotu wilka oraz jego wpływu na gospodarkę leśną
i łowiecką. Jako nie lada ciekawostkę odebrano informację o zwracaniu
uwagi przez BDB na zasady organizacji polowań w celu zminimalizowania szkód
spowodowanych przez zwierzynę w lesie. Prezes Zrzeszenia wyraził chęć
nawiązania roboczych kontaktów z przedstawicielami RDLP z Torunia
i ze Szczecinka. Wstępnie zaprosił ich na kurs dla zawodowych myśliwych
poświęcony tej tematyce, który odbędzie się w czerwcu br.
w Poczdamie.
Grzegorz
Jaworski, fot. P. Beszterda