Zima na poligonie

Poligon Orzysz jest jedną z ostatnich w rejonie Mazur oaz, które pozwalają obserwatorowi na przeżycie wielu spotkań z dziko występującymi tu gatunkami zwierząt. Jest też miejscem, gdzie śmierć nadchodzi nagle. Zwierzęta w swoich ostojach oraz na żerowiskach są zabijane lub dotkliwie kaleczone przez wybuchające pociski. Pomimo tak okrutnego losu wydaje się, że wolą przebywać „pod ostrzałem” – oby jak najdalej od wszędobylskich ludzi. Za cenę względnego spokoju oddają życie jelenie, łosie i sarny. W przyrodzie jednak, zwłaszcza zimą, nic nie może się zmarnować. Martwe zwierzęta zapewniają obfitą stołówkę padlinożercom, którzy są ważnym elementem cyklu obiegu materii.

Szkoda mi zwierząt, które giną w taki sposób, nie mam jednak najmniejszego wpływu na te zdarzenia. Jedyne co mi pozostaje, to rejestrowanie na filmowej taśmie walki o każdy kęs ścierwa.
Zapraszam na stronę internetową www.rykowisko.eu (zakładka „nowości filmowe”) do obejrzenia nowej, krótkometrażowej produkcji zatytułowanej Zimowy „survival”.

Jarosław Wołkowycki