50 lat KŁ "Diana" w Wołowie
Listopad 21
14:52
2012
Wydrukuj

W sobotę 25 sierpnia br. uroczyście obchodzono
jubileusz 50-lecia KŁ „Diana” w Wołowie k. Pieniężna. Na placu targowym zgromadzili się myśliwi (wszyscy w nowych
galowych mundurach) i goście, by wraz z pocztami sztandarowymi, przy
akompaniamencie sygnalistów, przemaszerować ulicami miasta do kościoła św.
Piotra i Pawła. W pochodzie uczestniczyli również członkowie rodzin myśliwych i
mieszkańcy Pieniężna.
W trakcie jubileuszowej mszy nadano i poświęceno
sztandar koła. Aktu nadania dokonał przewodniczący ZO PZŁ w Elblągu Wieńczysław
Tylkowski, a poświęcenia – proboszcz parafii ks. Franciszek Martyna. Na
uroczystość przybyły poczty sztandarowe ZO PZŁ w Elblągu oraz zaprzyjaźnionych
kół „Czajka” i „Dzik” w Ornecie. Odpowiednią atmosferę tworzyła muzyka w
wykonaniu zespołu Hubertus ze Sztumu, który na zakończenie dał krótki koncert
muzyki myśliwskiej.
Dalszy ciąg obchodów odbył się na terenie leśniczówki
Wałsza. Po krótkim przedstawieniu historii koła przez prezesa zarządu Marcina
Bieńkowskiego zaproszeni goście złożyli członkom gratulacje i życzenia oraz
przekazali okolicznościowe upominki. Wręczono także Srebrne Medale Zasługi
Łowieckiej Edwardowi Kamińskiemu i Witoldowi Olewniczakowi. Po zakończeniu
części oficjalnej wszyscy udali się na piknik rodzinny, gdzie przy suto
zastawionych stołach długo toczyły się myśliwskie rozmowy.
Historia koła sięga lipca 1962 r., kiedy grupa
pracowników ówczesnego Wojewódzkiego Zjednoczenia PGR w Olsztynie zorganizowała
i zarejestrowała je jako KŁ „Diana”. W skład zarządu weszli wtedy: Edward Sasin
(prezes), Grzegorz Nowicki (łowczy), Stanisław Wróbel (sekretarz) i Jan Kumor
(skarbnik). Po roku „Diana” straciła pierwszy bardzo dobry obwód po
zlikwidowanym ośrodku zwierzyny drobnej w powiecie bartoszyckim, bo znaleźli
się na niego chętni o silniejszej pozycji niż założyciele koła. Starania o nowy
teren trwały rok i wreszcie przydzielono kołu obwód nr 52 w rejonie Pieniężna,
który dzierżawi do dziś. Po następnych dwu latach otrzymało ono drugi obwód w
powiecie lidzbarskim. Łączna powierzchnia obwodów wynosi 11,5 tys. hektarów.
Początkowe lata działalności KŁ „Diana” nie należały do najłatwiejszych. Myśliwych było niewielu, część
założycieli odeszła do swoich dawnych kół, a otrzymane łowiska świeciły
pustkami. Oba obwody wymagały nakładów, by je zagospodarować i odbudować
pogłowie. Stopniowo sytuacja się poprawiała, gdyż zwiększyła się liczebność
zwierzyny, a tym samym – fundusze koła. Dużym wysiłkiem w latach 1985–87
wybudowano w obwodzie nr 144 w Wilczkowie kwaterę myśliwską z magazynem. Koło
przeżywało wzloty i upadki, lecz przetrwało i umocniło się, zgodnie z porzekadłem:
„co cię nie zabije...”. W latach 2003–05 na zakupionej działce w Wołowie k.
Pieniężna wyremontowano stojący tam dom i urządzono w nim stałą kwaterę
myśliwską. Wtedy, zachowując nazwę „Diana”, zmieniono adres z Olsztyna na
Wołowo i koło rozpoczęło działalność w elbląskim okręgu PZŁ.
Dzisiaj w kole poluje 47 myśliwych, w tym wielu wnuków
założycieli i jego pierwszych członków. Rozkłady nie są imponujące, bo
corocznie strzela się ok. 10 jeleni, 90 saren i 55 dzików, lecz obecny
zarząd uważa, że przy dobrym gospodarowaniu można te stany zwiększyć bez szkody
dla łowiska.
Pisząc o „Dianie”, nie mogę się oprzeć osobistej
refleksji. Z tym kołem związane są bowiem moje najwcześniejsze przeżycia
łowieckie. Byłem pierwszym myśliwym, który został do niego przyjęty w
październiku 1962 roku. Jubileusz koła jest więc też moim jubileuszem
przynależności do łowieckiej braci. W „Dianie” przeżywałem zarówno lepsze, jak
i gorsze chwile. Pełniłem wszystkie funkcje w zarządzie: od skarbnika, przez
sekretarza i łowczego, do prezesa zarządu. W 1995 r. odszedłem do innego koła,
które dzierżawi obwody w pobliżu Olsztyna, co znacznie obniżyło ponoszone
przeze mnie koszty związane z polowaniem. W dalszym ciągu jednak kolegom z
„Diany” życzę wielu sukcesów i aby zawsze Bór im darzył!
Tekst i zdjęcia: Ryszard Dobek