Rozstrzygnięcie konkursu na kiełbasę myśliwską
Kwiecień 09
14:41
2013
Wydrukuj
Decyzją komisji konkursowej za najciekawszy spośród nadesłanych uznano przepis Małgorzaty Burczy z Kobylej Kępy. Na dalszych dwóch miejscach znaleźli się kolejno: Dawid Dzięgiel z Grudziądza oraz Marek Kubis z Biskupic.
Zdaniem
Wojciecha Charewicza, przewodniczącego komisji konkursowej, zasadniczym
błędem powielanym w większości otrzymanych przepisów było użycie zbyt
dużych ilości soli oraz czosnku.
Idealną
słoność produktów mięsnych w ostatecznej postaci (kiedy są podawane na
stół) zapewni udział nie więcej niż 2 proc. soli, a zatem 20 g na 1 kg
produktu. Należy bowiem pamiętać, że kiełbasa po uwędzeniu i suszeniu
straci na wadze.
Na
10 kg mięsa użytego do wyrobu kiełbasy nie wolno przekroczyć 25 g
świeżego czosnku (czyli średnio pół dużej główki). Nadmierna jego ilość
spowoduje, że będzie fermentować do siarkowodoru i nada wędzonej
kiełbasie nieswoisty, metaliczny posmak.
Przy
wyrobie wędlin domowych nieuzasadniony jest również proponowany przez
niektórych podział mięsa na klasy i potem mielenie go na różnych sitach.
To sposób masarniczy, mający na celu bezkarne wykorzystywanie
najgorszych części tusz i maskowanie ich dobrym, grubo mielonym mięsem.
Błąd
stanowi także wyrabianie kiełbasy do momentu, aż mięso odchodzi od
dłoni (tak się postępuje z ciastem drożdżowym). Z kiełbasianym farszem
jest dokładnie odwrotnie. Ma się kleić do skóry, wręcz „rwać włosy” – to
był miernik dawnych dobrych wędliniarzy.
Autorzy
najwyżej ocenionych receptur otrzymają zestawy wyrobów mięsnych
głównego sponsora konkursu –
firmy Las-Kalisz, książki „Dieta i Miłość”
Wojciecha Charewicza i Aleksandry Czarnewicz-Kamińskiej oraz noże do
rozbioru tusz, ufundowane przez redakcję
BŁ i
firmę Las-Kalisz.
Najlepszą recepturę publikujemy poniżej. Wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział, a zwycięzcom serdecznie gratulujemy.
Redakcja
Składniki
10 kg mięsa z dzika (w równych proporcjach: łopatka, boczek, wytrybowane mięso z żeberek, podgardle, szynka, dwie golonki)
2 golonki wieprzowe
0,5 kg słoniny wieprzowej
2 kg mięsa wieprzowego, najlepiej karkówki
przyprawy
Przygotowanie
1 etap
Mięso
(z wyjątkiem golonek i szynki) oraz słoninę zmielić na drobnym sitku.
Golonki i ok. 0,5 kg szynki pokroić w drobną kostkę. Na każdy kilogram
mięsa dodać 1,7 dag soli oraz 0,5 dag prawdziwego pieprzu (np. 10 kg
dziczyzny + 2,5 kg wieprzowiny + waga golonek = ok. 13,5 kg mięsa;
należy więc użyć 13,5 kg x 1,7 dag soli oraz 13,5 kg x 0,5 dag pieprzu).
Po dokładnym wymieszaniu odstawić wszystko na 12 godzin w zimne
miejsce.
2 etap
Dodać
przyprawy: garść majeranku, tymianku, pieprzu ziołowego, dwie główki
zgniecionego czosnku oraz 1 litr ciepłej wody z trzema łyżkami cukru –
dla lepszej kleistości kiełbasy (skórka idealnie odchodzi).
Farsz
dokładnie wyrabiać ręcznie (można usmażyć na suchej patelni mały kotlet
i sprawdzić smak, po czym ewentualnie jeszcze doprawić mięso).
Nabijać
naturalne osłonki (jelita) i od razu wędzić (jeżeli odłożymy to na
później, przyprawy i czosnek mogą zapoczątkować fermentację mięsa).
3 etap
Powoli wędzić drewnem wiśniowym z dodatkiem dwóch gałązek jałowca, przez ok. 10 godzin.
Smacznego!
Małgorzata Burczy