strona główna

Aktualności

ASF w Tarnobrzegu

ASF w Tarnobrzegu
Marzec 04 12:12 2020 Wydrukuj

Decyzją KE z 28 lutego br. w granicach obszaru objętego obostrzeniami (strefa czerwona) znalazły się powiat tarnobrzeski wraz powiatem grodzkim oraz gminy Cmolas i Majdan Królewski w powiecie kolbuszowskim na Podkarpaciu, dotychczas objęte rygorami obszaru ochronnego (strefa żółta). ASF w kolejnym regionie kraju dotarł tym samym do Wisły (na niej opiera się granica powiatu tarnobrzeskiego i zarazem czerwonej strefy). Zmiana zasięgu obszarów z obostrzeniami w związku z tą chorobą została wprowadzona po jej potwierdzeniu 19 lutego przez PIWet-PIB w Puławach u padłego w pobliżu ogródków działkowych dzika, o którym mieszkaniec Tarnobrzega 7 lutego powiadomił straż miejską.

 
Jak wyjaśnia powiatowy lekarz weterynarii Piotr Rucki, miejsce znalezienia padliny zdezynfekowano, tuszę zaś przekazano do utylizacji. Do dziś w mieście i na terenach do niego przyległych w ramach trzech akcji poszukiwań martwych zwierząt zorganizowanych z udziałem myśliwych, przedstawicieli Inspekcji Weterynaryjnej i strażaków z ochotniczych straży pożarnych znaleziono łącznie 27 dzików. Jak dotąd potwierdzono kolejnych 5 przypadków ASF-u u 11 z nich. Do badań laboratoryjnych przekazano próbki od pozostałych 16 padłych zwierząt.
 
Pierwszy przypadek ASF-u w powiecie tarnobrzeskim został potwierdzony w łowisku dzierżawionego przez KŁ nr 197 „Ryś” przy JW 2090 w Nowej Dębie. W związku z tym wojewoda podkarpacki zmianą zarządzenia z 11 lutego br. w sprawie odstrzału sanitarnego dzików na terenie województwa podkarpackiego dzień po uzyskaniu pozytywnego wyniku badania laboratoryjnego zwiększył liczbę dzików przeznaczonych do odstrzału we wspomnianym obwodzie z dotychczasowych 18 do 33. Jak informuje przedstawiciel zarządu koła, pierwsze odstrzały sanitarne zostały wykonane w półtora tygodnia. Myśliwi koncentrowali działania w rejonie, w którym później potwierdzono pierwszy przypadek ASF-u. Wszystkie strzelone dziki były wówczas zdrowe.
 
Padłe dziki znajdowały się we fragmencie obwodu położonym w granicach administracyjnych miasta, w którym myśliwi z oczywistych względów ograniczają swoją aktywność łowiecką. Były to głównie osobniki młode, powyżej jednego roku życia. Jak doszło do przeskoku ASF-u do Tarnobrzega? Najbliższe przypadki choroby u dzików w powiecie niżańskim, w okolicach Rudnika nad Sanem, są oddalone o 30–40 km. Zdaniem naszego rozmówcy ewidentnie widać, że zawinił tutaj człowiek, tym bardziej że ASF nie wystąpił w dzielących wymienione miejscowości obwodach łowieckich.
 
Red., Fot. byrdyak/Adobe Stock

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.