Myśliwy stracił dom w pożarze. Potrzebna pomoc
Październik 25
12:52
2018
Wydrukuj
15 października br. jeden z myśliwych, członków KŁ „Knieja” w Ośnie Lubuskim, stracił w wyniku pożaru dom, a wraz z nim dorobek życia. W akcję gaśniczą oraz późniejsze porządkowanie miejsca tragedii niemal niezwłocznie włączyli się koledzy po strzelbie. Po zakończeniu działań o pomoc i wsparcie dla ofiar żywiołu zaapelował łowczy Kamil Banaszkiewicz. „Taka tragedia może zdarzyć się każdemu z nas. Dlatego nie możemy być obojętni... Pokażmy serce, bo myśliwy to człowiek prawy i dobry” – napisał w wiadomości, która dzięki Cezaremu Czarneckiemu, członkowi koła i czytelnikowi BŁ, dotarła również do naszej redakcji.
Zbiórkę środków na odbudowę domu i leczenie pogorzelców (w pożarze ucierpiało małżeństwo Anny i Jana Szwarców) zorganizowała Fundacja „Serce na dłoni” (ul. Dowgielewiczowej 7, 66-400 Gorzów Wlkp., KRS 00 00 12 12 83). Darowizny pieniężne są przyjmowane na rachunek bankowy GBS o. Gorzów Wlkp. 12 8363 0004 0000 1209 2000 0001. Tytuł wpłat: „SZWARC-darowizna na cele statutowe”. Więcej informacji o działaniach fundacji oraz organizowanej zbiórce można znaleźć w witrynie www.opp.zdrowko.net.
W natłoku problemów, które dręczą myśliwych i koła łowieckie, nie powinniśmy zapominać o łączących nas wartościach. A pomoc nie musi się ograniczać wyłącznie do obszaru działania KŁ „Knieja” w Ośnie Lubuskim. Osoby zainteresowane bezpośrednim kontaktem z zarządem koła ws. wsparcia dla ofiar pożaru mogą to uczynić pod numerem 693 659 335 (łowczy koła Kamil Banaszkiewicz).
Red., Fot. archiwum