Sparganoza u dzików – nowa choroba pasożytnicza groźna dla człowieka?
Wrzesień 02
14:47
2016
Wydrukuj
W ostatnich dniach sierpnia Polska Agencja Prasowa przekazała informację o stwierdzeniu w mięsie białowieskich dzików tasiemca Spirometra sp. Została ona rozpropagowana przez media w dość dramatycznym tonie, sugerującym duże zagrożenie ze strony nowego pasożyta czarnego zwierza. Tasiemiec ten rzeczywiście może wywoływać u człowieka chorobę nazywaną sparganozą. Jest on jednak wyłącznie żywicielem przypadkowym. Zachęcamy do zapoznania się z treścią notatki udostępnionej przez Instytut Badania Ssaków PAN w Białowieży.

Naukowcy z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży wykryli u dzików larwy potencjalnie groźnego dla człowieka tasiemca Spirometra sp. Po spożyciu mięsa pochodzącego od zarażonego zwierzęcia można zachorować na sparganozę. Wystarczy, że mięso zawierające larwy tasiemców będzie surowe lub niedogotowane. Wyniki tych badań ukazały się właśnie w czasopiśmie „Veterinary Parasitology” (TUTAJ).
Sparganoza to choroba wywoływana przez larwy tasiemca należącego do rodzaju Spirometra. Znana głównie z krajów azjatyckich, u mieszkańców Europy była dotychczas diagnozowana sporadycznie. Stwierdzano pojedyncze przypadki zachorowań we Włoszech, Czechach, Niemczech, ale na terenie Polski jeszcze nie notowano tego schorzenia u ludzi. Wiadomo natomiast, że wywołujące je pasożyty często występują u zwierząt drapieżnych w Puszczy Białowieskiej.


Złożony cykl rozwojowy tego pasożyta jest związany z żyjącymi w wodzie widłonogami, w których rozwija się pierwsze stadium larwalne (procerkoidy), oraz z kręgowcami (płazami, gadami, ssakami), będącymi żywicielami drugiego stadium larwalnego (plerocerkoidiów). Larwy rozwijają się zwykle pod skórą, ale ich drugie stadium może żyć również w mięśniach lub tkance tłuszczowej. Wspomniani żywiciele pośredni stanowią źródło zarażenia dla żywicieli ostatecznych – drapieżników z rodziny psowatych i kotowatych. Wiadomo, że w Polsce są to rysie, wilki i lisy, a w Azji również psy i koty. W jelitach tych zwierząt rozwija się postać dorosła tasiemców, a jaja są wydalane do środowiska, co pozwala na krążenie pasożyta w przyrodzie. Człowiek to dla tasiemca Spirometra sp. żywiciel parateniczny (niespecyficzny, przypadkowy), u którego rozwijają się wyłącznie larwy – plerocerkoidy. Zwykle umiejscawiają się one pod skórą chorego, ale zdarzali się też pacjenci, u których plerocerkoidy zasiedlały mózg, płuca lub oczy i doprowadzały do ciężkich objawów chorobowych.
W ciągu ostatnich kilku lat naukowcy z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży przebadali pod kątem zarażenia tasiemcem Spirometra sp. ponad 150 zwierząt. Pomysł na badania zrodził się, gdy w 2013 r. dr Marta Kołodziej-Sobocińska wykryła po raz pierwszy larwy tasiemca pod skórą martwego borsuka. Przypadek ten został opisany w czasopiśmie „Parasitology International” w 2014 r. (TUTAJ). Rozszerzenie badań na inne gatunki dziko żyjących w Puszczy Białowieskiej żywicieli pośrednich, m.in. jenoty i dziki, przyniosło zaskakujące rezultaty. Okazało się bowiem, że ogromna większość białowieskich borsuków i jenotów choruje na sparganozę. Mało tego, larwy tasiemca wykryto nie tylko pod skórą, lecz także w mięsie dzików, a ich długość nierzadko przekraczała 50 cm! Po konsultacji z miejscowym lekarzem weterynarii okazało się, że na terenie Puszczy Białowieskiej obecność „tajemniczych” larw w mięsie dzików myśliwi zgłaszali już w 2011 r. Dzięki pomocy myśliwych, pracowników Lasów Państwowych oraz lekarza weterynarii naukowcom z IBS PAN udało się w ciągu zaledwie dwóch miesięcy znaleźć w Puszczy Białowieskiej pięć dzików zarażonych sparganozą.
Dziki są w Polsce gatunkiem łownym najczęściej pozyskiwanym łowiecko przez myśliwych (ponad 290 tys. sztuk w sezonie łowieckim 2014/2015), z którego uzyskuje się ponad 3 tys. ton mięsa rocznie. Wymagane przez prawo polskie i unijne badania weterynaryjne dopuszczające mięso dzików do sprzedaży nie obejmują diagnostyki sparganozy, ponieważ jest to obecnie praktycznie nieznany lekarzom pasożyt. Najnowsze doniesienia naukowców z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży wskazują, że problem sparganozy to nie tylko temat naukowy. Ma on bowiem również znaczenie praktyczne związane z bezpieczeństwem spożywania dziczyzny. Jak na razie konsumentom dziczego mięsa pozostaje poddawać je przed spożyciem długiej obróbce termicznej lub zrezygnować z jego jedzenia. Trzeba też uważać na picie wody wprost ze zbiorników, w których mogą żyć małe widłonogi zarażone procerkoidami tasiemca.
IBS PAN w Białowieży, Fot. Marta Kołodziej-Sobocińska (stadium larwalne i cysty tasiemca Spirometra sp.)
Dane do kontaktu: dr Marta Kołodziej-Sobocińska, email: mksobocinska@ibs.bialowieza.pl