strona główna

Aktualności

Sejm przyjął poprawki Senatu. Ustawa „szkodowa” czeka na podpis prezydenta

Czerwiec 23 10:35 2016 Wydrukuj

Jak można się było spodziewać, w trakcie 21. posiedzenia Sejmu 22 czerwca br. przyjęto poprawki Senatu do ustawy o zmianie Prawa łowieckiego w zakresie regulującym szacowanie szkód i wypłatę odszkodowań łowieckich (przypomnijmy, że ustawa została przyjęta przez izbę niższą przy niemal całkowitym wstrzymaniu się od głosu posłów opozycji). Miały one w zasadzie charakter wyłącznie redakcyjny.
 
Przy okazji składania oświadczeń poselskich nie obyło się jednak bez ponowienia zgłaszanych przez opozycję wątpliwości co do ostatecznego kształtu nowelizacji. Wśród nich pojawiły się kwestie nieznanych rzeczywistych obciążeń finansowych, jakie pociągnie za sobą wprowadzenie jej zapisów w życie. Zdaniem sprawozdawcy sejmowych komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Rolnictwa i Rozwoju Wsi posła Roberta Telusa (PiS), który uspokajał te obawy, ewentualne braki w Funduszu Odszkodowawczym (dalej FO) niepokryte przez składki wnoszone przez zarządców i dzierżawców obwodów łowieckich, mogą oscylować wokół „zaledwie” 30 mln zł.
 
Posłanka Urszula Pasławska (PSL) zgłosiła kolejne trzy obiekcje. Przede wszystkim zastanawiała się, kto będzie pilnował pól, skoro myśliwi zostaną niemal całkowicie odsunięci od związanych z nimi zagadnień. Dalsze niepewności dotyczyły tego, czy możemy mieć pewność, że określone w ustawie ekwiwalenty za zwierzynę planowaną do pozyskania nie ulegną drastycznemu zwiększeniu oraz czy realizacja procedur przez 380 osób planowanych do zatrudnienia przy urzędach wojewódzkich (dotąd szkodami zajmowało się ok. 5 tys. myśliwych) zagwarantuje wydolność całego systemu.
 
Wywołany do odpowiedzi wiceminister środowiska Andrzej Konieczny przyznał, że nie sposób wypracować rozwiązań doskonałych. Argumentował też, że w zakresie poprawy sytuacji związanej ze szkodami łowieckimi nic do tej pory nie zostało zrobione. Konieczne jest więc przetestowanie nowych przepisów, aby się przekonać, jak będą one funkcjonować w praktyce. Poza tym należy możliwie maksymalnie zwiększyć poziom odstrzału gatunków wyrządzających straty w rolnictwie. Co do prewencji szkód i roztaczania straży nad uprawami rolnymi stwierdził dość rezolutnie, że dalej będzie ona spoczywała na barkach myśliwych – wszak nie robią tego z przymusu, tylko w ramach realizacji pasji (sic!).
 
Przedstawiciel resortu środowiska sprostował jednocześnie, że fundusz nie jest tworzony ze środków Skarbu Państwa (założenie partycypacji budżetu było rozwiązaniem popieranym przez ludowców), ale przede wszystkim z kieszeni kół łowieckich i OHZ-etów (ostatnia kalkulacja zakłada 87 mln zł wpływu do FO). Wyjaśnił także, że etatów odpowiedzialnych za szacowanie przy wojewodach nie należy utożsamiać wprost z liczbą pracowników – możliwe będzie bowiem zatrudnianie w ramach niepełnego wymiaru pracy bądź powierzanie dodatkowych zadań mniej obciążonym urzędnikom. Poseł Robert Telus wskazał na wyższość tego rozwiązania nad dotychczasowym i uzasadnił swoje stanowisko tym, że szacowanie szkód przez myśliwych odbywa się niejako dodatkowo, „po godzinach” oraz kosztem prywatnego czasu. Ustawa tworzy zaś miejsce dla urzędników, którym to zadanie będzie przypisane w ramach służbowych obowiązków. Sprawozdawca komisji pogroził ponadto palcem tym dzierżawcom i zarządcom obwodów, którzy chcieliby się migać od ewentualnych działań ograniczających powstawanie szkód od zwierzyny – jeżeli myśliwi nie będą pilnować pól, trzeba będzie poszukać dodatkowych pieniędzy na odszkodowania, i oni również będą brani pod uwagę (zapewne w pierwszej kolejności). Przypomniał ponadto, że niewykonanie planu będzie skutkowało zwiększeniem składki do FO.
 
Ustawa czeka na podpis prezydenta. Ma wejść w życie 1 stycznia 2017 r. Pierwsze wpłaty od zarządców i dzierżawców będą musiały zostać wniesione do FO do 15 czerwca 2017 r., a ich wysokość ma być ustalona do 15 maja.
 
Ścieżkę legislacyjną ustawy można prześledzić TUTAJ

Red.

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.