Fundacja Devana przeciwko odmowie udziału PZŁ w Dniu Ziemi
Marzec 25
10:23
2016
Wydrukuj
Nowa rzeczniczka prasowa Polskiego Związku Łowieckiego, znana zapewne wielu czytelnikom z kilku wystąpień przed kamerami telewizji, podejmuje starania zmierzające do otwarcia myśliwych na społeczeństwo. Jednym z odważnych kroków służących wcieleniu tego zamiaru w życie miał być udział PZŁ w dorocznym finale obchodów Światowego Dnia Ziemi, odbywającym się w parku Pole Mokotowskie w Warszawie (w tym roku zaplanowano go na 24 kwietnia). Zgłoszenie chęci uczestnictwa nastąpiło wprawdzie po upływie terminu ich przyjmowania, jednak w odmownej odpowiedzi nadesłanej przez Fundację Ośrodka Edukacji Ekologicznej została silnie zaakcentowana przede wszystkim rozbieżność wartości promowanych przez PZŁ i idei przyświecających organizatorom wydarzenia (któremu patronuje Minister Środowiska, a znacząco wspierają Lasy Państwowe).
Utrzymana w dyskryminującym tonie odmowa uczestnictwa PZŁ w Dniu Ziemi spotkała się z natychmiastową reakcją powstałej przed kilkoma miesiącami Fundacji Devana. Jednym ze statutowych celów jej działania jest walka z mową nienawiści i dezinformacją skierowaną przeciwko myśliwym i leśnikom oraz obnażanie wypaczonego obrazu natury, celowo rozpowszechnianego przez aktywistów proprzyrodniczych. Devana staje w obronie łowiectwa i zrównoważonego korzystania z zasobów otaczającego nas środowiska naturalnego. Członkowie tej fundacji zorganizowali do tej pory mocno nagłośnioną akcję poparcia dla proboszcza parafii w Głubczycach, postawionego w ogniu krytyki środowisk ekologistycznych w związku z wykorzystaniem spreparowanych eksponatów zwierząt łownych jako elementu bożonarodzeniowej szopki (pisaliśmy o tym TUTAJ) oraz monitowali w sprawie szkalującej myśliwych publikacji na platformie onet.pl. Więcej informacji na jej temat (w tym wyjaśnienie genezy nazwy) można znaleźć TUTAJ.
W piśmie adresowanym do Ministra Środowiska, a skierowanym do wiadomości m.in. Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych i WFOŚiGW w Warszawie, prezes fundacji Wojciech Bołoz wyraża oburzenie odrzuceniem propozycji udziału PZŁ w Dniu Ziemi i niezrozumienie motywów jednoznacznie wykluczających możliwość nawiązania współpracy z tą instytucją również w przyszłości. Ponadto zarzuca organizatorom nadużycie patronatu MŚ. – Wykluczenie łowiectwa stanowi wyraz absurdalnej interpretacji realizacji idei Dnia Ziemi w ewidentnej sprzeczności z potrzebą zjednoczenia wysiłków całego społeczeństwa na rzecz ochrony i zachowania otaczającego nas środowiska – podsumowuje prezes Devany i jeden z autorów stale goszczących na łamach BŁ.
Z pełną treścią stanowiska Fundacji Devana można się zapoznać TUTAJ
Red.