Obcy w naszych łowiskach
Styczeń 16
16:47
2015
Wydrukuj
Myśliwych jako przyrodników zwykło się spychać raczej na boczny tor. Tymczasem ze względu na ich pasję (niejednokrotnie oprócz polowania jest to także wędkarstwo) częste pobyty na łonie natury nie powinno się ich lekceważyć jako bacznych obserwatorów tego, co na co dzień dzieje się w naturze. Dzięki temu mogą być źródłem wielu cennych informacji dotyczących nie tylko zwierząt łownych.
W maju 2014 r. Robert Bauer, młody myśliwy i członek KŁ „Dzik” w Jaworze, w trakcie wędkowania na zbiorniku zaporowym w Mściwojowie (woj. dolnośląskie, teren obwodu dzierżawionego przez KŁ „Jeleń” w Jaworze) dokonał interesującej obserwacji.
Pogoda była kapryśna i ryby słabo żerowały, ale na wodzie panował wzmożony ruch ptactwa. W czasie dużego opadu deszczu przed moim stanowiskiem usiadły dwa duże kolorowe ptaki, które widziałem pierwszy raz w życiu – relacjonuje w liście nadesłanym do redakcji.
Udało mu się jedynie ustalić, że jest to gatunek gęsi. Sfilmował i sfotografował dwa tajemnicze skrzydlate osobniki, a po powrocie do domu rozpoznał, że to gęsi tybetańskie.

Ten obcy gatunek awifauny pojawia się w Polsce sporadycznie (w 2013 r. widziano go zaledwie kilkanaście razy). Każda obserwacja jest skrupulatnie odnotowywana przez naukowców. W odróżnieniu chociażby od gęsiówki egipskiej, innego gatunku blaszkodziobych spotykanego w naszym kraju (zaleca się nawet wprowadzenie go na listę gatunków łownych, aby nie dopuścić do utworzenia stabilnej populacji w Polsce), gęś tybetańska nie ma cech inwazyjnych i nie zagraża rodzimej faunie.
Gęś tybetańska występuje w Azji Środkowej i Południowej. Chętnie bywa trzymana w Europie w prywatnych hodowlach ptaków ozdobnych – wyjaśnia w korespondencji z BŁ Tomasz Krzyśków, redaktor naczelny kwartalnika „Ptaki Polski”.
Gęsi tego gatunku obserwowane u nas to uciekinierzy z niewoli. W Niemczech regularnie zdarzają się przypadki ich lęgów na wolności (po raz pierwszy stwierdzono gniazdowanie w 1956 r.) – rocznie nawet do kilkunastu par. Również w Holandii żyje już stała dzika populacja. W Polsce najczęściej są widywane w stadach innych gęsi. Dotychczas nie odnotowano przypadków gniazdowania. Wiosenne obserwacje par ptaków [jak ta znad zbiornika w Mściwojowie – przyp. red.] wskazują jednak na taką możliwość. Wszelkie informacje na temat tego gatunku mają wartość naukową i podlegają weryfikacji Komisji Faunistycznej Sekcji Ornitologicznej Polskiego Towarzystwa Zoologicznego. Warto więc zgłosić tam takie spotkania – pisze Krzyśków.
APr, Fot. Robert Bauer