strona główna

Aktualności

Bowhunting do walki z ASF-em

Bowhunting do walki z ASF-em
Grudzień 02 15:21 2019 Wydrukuj

Wielkopolski oddział Polskiego Stowarzyszenia Myślistwa Łuczniczego (PBA) w liście skierowanym w związku z pojawem i kolejnymi potwierdzanymi przypadkami ASF-u na zachodzie kraju m.in. do Komisji Europejskiej, premiera Mateusza Morawieckiego, ministerstw Klimatu oraz Rolnictwa i Rozwoju Wsi, centrów zarządzania kryzysowego w Poznaniu i Zielonej Górze, a także organizacji rolniczych zadeklarował nieodpłatne wsparcie w przeciwdziałaniu dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby. Łucznicy zaproponowali udział w redukcji populacji dzików na obszarach objętych obostrzeniami związanymi z wystąpieniem pomoru w województwach lubuskim i wielkopolskim przy użyciu broni cięciwowej, oczywiście po zapewnieniu odpowiednich możliwości prawnych w tym zakresie.

 
Odstrzał miałby być realizowany przez członków PZŁ posiadających międzynarodowe uprawnienia łucznicze wydane wg standardu IBEP, honorowanego m.in. w USA, Kanadzie, Australii oraz tych państwach europejskich, gdzie legalne jest polowanie z łukiem. Powyższe stanowisko ma poparcie centralnego zarządu PBA.
 
W dokumencie podkreślono m.in., że zastosowanie łuku nie płoszy zwierzyny i tym samym nie stymuluje migracji dzików – potencjalnych wektorów ASF-u – na dalekie odległości. Wskazano również, że jest to etyczny i skuteczny sposób kontroli populacji aprobowany przez Europejską Federację Stowarzyszeń na rzecz Łowiectwa i Ochrony Przyrody (FACE) oraz Międzynarodową Radę Łowiectwa i Ochrony Zwierzyny (CIC), sprawdzony i rekomendowany również do stosowania na terenach zabudowanych (o redukcji dzików w Madrycie pisaliśmy m.in. na łamach nr 8/2018). Pozwalałby nie tylko znacząco obniżyć koszty interwencji w zdarzeniach z udziałem dzików w obrębie aglomeracji miejskich, ale stanowiłby też skuteczne i bezpieczne narzędzie ograniczania liczebności populacji, możliwe do zastosowania również w promieniu 150 m od zabudowań mieszkalnych, objętym zakazem stosowania broni palnej. Prezes wielkopolskiego oddziału PBA Waldemar Włodarczyk argumentując dopuszczenie broni cięciwowej do redukcji dzików w Polsce odwołuje się także do zamieszczonej na witrynie Komisji Europejskiej informacji o aktywnym udziale łuczników w program profilaktyki wystąpienia ASF-u w Finlandii, zakładający m.in. rozrzedzenie zagęszczeń tego gatunku. Zwraca ponadto uwagę na niewspółmierność legalizacji celowniczych urządzeń optoelektronicznych do odstrzału zwierzyny czarnej przy zakazie wykorzystania do tego celu nowoczesnego łuku myśliwskiego.
 
PBA zrzesza myśliwych, którzy posiadają międzynarodowe uprawnienia do wykonywania polowania z łukiem oraz doświadczenie w polowaniu z tym narzędziem poza granicami Polski, w krajach, gdzie jest to dozwolone. Potwierdzenie skuteczności redukcji populacji czarnego zwierza przez myśliwych łuczników przy okazji działań zmierzających do przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się ASF-u mogłoby stanowić punkt wyjścia do pełnej legalizacji bowhuntingu w Polsce.
 
Red., Fot. redav/Adobe Stock

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.